KOMODA DUSZY, wpisy, strona 25 - Blogi.pl

Strona główna

Archiwum

Kalendarz

Księga gości

Księga gości

Archiwum marzec 2022, strona 25

Osiemnasty Dzień Wojny na Ukrainie...

Chłopak nie daje kwiatów Dziewczynie...

Matka z Dziećmi po parku nie spaceruje,

bo przed bombami ukryć się usiłuje...

Tłumy Uchodźców przed agresorami uciekają,

że im się uda pewności nie mają...

Rosjanie atakują korytarze humanitarne...

Szpitale, Szkoły, transporty sanitarne,

domy, bloki, Dzieci, Cywilów...

to w typowym putinowskim stylu...

Miasta i Wsie z ziemią są zrównywane,

Piekło na Ziemię jest sprowadzane...

Bezwzględność Wojny wszystkich przeraża...

A to wciąż i wciąż na Ukrainie się zdarza...

Tyle Dobra w sobie mamy,

ale też i Zło niestety posiadamy...

Czy każdy ma go tyle samo ?

Czy nierówno nam rozdano ?

Kiedy Bestia się w nas budzi ?

Czym i czy można Złe Moce ostudzić ?

Co pozwala nam stać się Potworem ?

Może ilość na Złe Czyny pozwoleń ?

A może na nie niereagowanie

lub, że ich nie widzimy udawanie ?

Albo Obojętność i nasza Znieczulica

Zło w Bestii podsyca i podsyca ?

I pozwalają na ogromną eskalację,

na Zwyrodnialstwo i Demoralizację...

Chyba nie ma na to wytłumaczenia,

bo w takich warunkach bez ograniczenia

Potwora i Demona Zła hodujemy,

gdy na jego Podłości od razu nie reagujemy...

W ten sposób europejską Bestię wyhodowaliśmy...

Co wcześniej wyprawiał przecież wiedzieliśmy...

Ale głowy Świata zawsze były odwracane

i Kłamstwem Potworności w mediach tuszowane...

Świat udawał, że nie wie, że nie widzi...

I kto się teraz powinien wstydzić...?

Nie ma Sprawiedliwości na Świecie...

Równości i dobrego Świata...

Tylko w słowniku to słowo znajdziecie...

Ciągle narażeni jesteśmy na Niesprawiedliwości atak...

Dzieci moich Sasiadów szczęśliwe skaczą.

Radosne, wesołe skaczą na trampolinie.

Czy Ukraińcy Ruskom wybaczą,

że tyle ich Dzieci na Wojnie ginie ?

Pozostałe bawić się beztrosko nie mogą...

I biegać i śmiać się jak na nie przystało...

Tulone są przez swe Matki z Trwogą,

gdy umknąć Śmierci tym razem im się udało...

Rzadko bywałam leniwa,

energią zawsze kipiałam,

a teraz coraz częściej tak bywa,

że czegoś nie chce mi się...tak pozauważałam...

Że odkładam coś na potem,

że nie teraz, że zaraz, że później...,

że coraz wiecej zadań jest dla mnie kłopotem

i że chce mi się robić już coraz mniej...