Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Na 18:00-stą Mnia mnie zawiezie
do Tani na masaż nóg i stóp,
a potem albo Tania mnie odwiezie,
albo On przyjedzie po mnie znów.
I zobaczymy, czy to coś pomoże.
Oby, oby, oby.
Bo nogi bolą, o Mój Boże...
Może to będą na Ból sposoby.
Słońce z Wierszami wygrało,
tak kusiło mnie i mamiło
i tak się pouładało,
że znów zaległych Wierszy się nie wbiło...
A jutro płotu malowanie,
Mniamniuch bejcę zieloną znalazł,
zatem od razu jak wstanę
biorę się do roboty zaraz.
Mnia będzie w fabryce robił,
ja będę płot malowała.
Trzeba jakoś ogródek ozdobić,
aby ma Oaza piękniejsza się stała.
I skorzystać z ładnej pogody,
dopóki deszcz nie leje,
dla oka, Duszy, wygody,
niech Dusza i Serce się śmieje.
Agata wczoraj do mnie napisała,
ale nie miałam jak z nią pogadać...
Ona akurat chwilkę wolną miała,
byłam "w gościach" to gadać nie wypada...
W Polsce jest, musimy pogadać,
może się uda jutro.
Co się stało ? - muszę to pytanie zadać,
bo przekazała wiadomość jakoś smutno.
Hej Śnie ! Porywasz mnie w swe odmęty
zaborczo i natychmiastowo.
Masz Czar w Magię zaklęty,
usypiasz mnie ekspresowo.
Ramionami swymi mnie otulasz,
zabierasz w Światy nieznane.
W podusię i Mniamniucha wtulasz
ciągnąć opowieści jak karawanę.
Zegary cichutko tykają,
Gwiazdy na niebie świecą.
Ludzie Sny różne mają
i dobrze o tym wiedzą,
że bez Przyjaźni i Miłości
Życie bezbarwne by było
i nie żyło by się prościej,
o wiele trudniej by się nam żyło.