04 maja 2022, 19:33
Kiedyś Motylka ratowała
tak jakby Człowiekiem był,
aby przeżył tak bardzo chciała
i udało się jej i żył. :O)
I tak bardzo się cieszyła,
że to istnienie uratowała.
Ach, jaka szczęśliwa była,
że z pułapki go wyrwała.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Kiedyś Motylka ratowała
tak jakby Człowiekiem był,
aby przeżył tak bardzo chciała
i udało się jej i żył. :O)
I tak bardzo się cieszyła,
że to istnienie uratowała.
Ach, jaka szczęśliwa była,
że z pułapki go wyrwała.
Ach zaprzątają mi głowę
moje kwiatki kolorowe !
W odcieniach różu i te białe.
Takie są piękne, cudne, wspaniałe !
A On się wzruszył i wspominał
jak Jego Mama mielone smażyła.
Momenty niektóre na pamięć znał,
mówił jaka jest Mama i jaka była.
Ach te nasze Mamy, Mamusie
ileż Miłości i Atencji nam dały,
A i my im sporo Radości i Wzruszeń
gdy Miłość unosiła się na piedestały.
A On już siwy, ale wciąż Syneczek,
bo to Synuś Pierworodny.:O)
Szlachetny i dobry, nie przeczę,
na Rodziców wzór i obraz podobny.
Słońce zaraz za dom się schowa...
i skończy się opalanie...
Cóż, dzisiaj jestem "gołąbkowa"
i wkręciłam się w ich zawijanie...
I pomyśleć, że kiedyś mieć chciałam
taki duży, seksowny i taki kuszący.
Jak dobrze, że go nie miałam,
bo teraz miałabym wiszący...
Wszystkie moje koleżaneczki,
co taki biust za młodu miały,
duże, ogromne wręcz miseczki,
bardzo na grawitację narzekały...
A te co miały średnie lub mniejsze,
młodziej teraz wyglądają.
Piersi stały się większe i okrąglejsze
i Urody im dodają i nie postarzają.