22 czerwca 2022, 12:47
Dzieci i chorzy psychicznie
żyją w Świecie odrealnionym,
inaczej, idyllistycznie,
w Świecie swoim, wymyślonym.
Łatwiej im się w nim poruszać,
choć są od innych uzależnieni.
Nie muszą i nie chcą się zmuszać
żeby udawać, że nie są zagubieni.
A my dorośli i tak zwani normalni
jak sobie w realu radzimy ?
Chyba jesteśmy przewidywalni...
bo także o innym Świecie śnimy...