Archiwum listopad 2022, strona 23


PRZEZORNA I ZABEZPIECZONA
12 listopada 2022, 01:16

Beretka, szal, poncho, korale,

kamizela, płaszcz i gruba kiecka.

Nie, ja nie stroję się wcale,

ale Pogoda bywa przecież zdradziecka.

 

Muszę mieć w razie czego rękawiczki

a i apaszkę i kieckę cieńszą,

bo zmiana Pogody daje w nos prztyczki

i warto mieć ciuch i na pogodę ładniejszą.

 

- Przezorny zawsze ubezpieczony -,

takie hasło pamiętam z Młodości.

Rzadko motam się jak człek zagubiony,

zabezpieczona mam zawsze mniej trudności.

SPAKOWANA
12 listopada 2022, 00:56

Jestem już prawie spakowana,

jeszcze parę rzeczy, wielkie nieba...

Każda rzecz jest przemyślana,

sporo ich mi do Szcześcia trzeba.

 

Laptop, myszka, szlafrok, zeszyt,

ładowarki, getry, do gniazdek wtyczki,

długopisy, krzyżówki, słuchawki, przesyt ?

Ręcznik, piżamy, kiecki, kosmetyczki.

 

Nie wiadomo jaka pogoda będzie,

a muszę być na każdą przygotowana

i wygodę swoją mieć na względzie,

na to co wezmę ze sobą będę tylko zdana.

PLAN
11 listopada 2022, 20:12

Wszystko już zaplanowane,

każdy w Warszawie dzień,

13-go lecę Areoplanem,

Paweł z Modlina odbierze mnie. :O)

 

I na Wrzecionie się spotkam

z Anką, Jankiem i Dziadkiem Czesiem,

posiedzę, pogadam trochę tam,

a Wieczór mnie dalej poniesie.

 

W poniedziałek do Rodziców na groby

pojadę z Ulką jak będzie chciała.

Tylko żeby nie lało, please, oby,

to by czasu sporo na gadanie miała. :O)

 

We wtorek szpital i badania

i zostać mam chyba tam i w środę.

Wszystko mi powie dokładnie Ania,

ja decydować o tym nie mogę.

 

A w czwartek Mniamniuch przylatuje,

wierzę, że będę go witać na lotnisku

i znów nasza grupka się zgrupuje,

aby znaleźć się w rodzinym uścisku.

 

Piątek będzie to chyba dzień oddechu,

choć nie wiem jakie inni plany mają,

a w Sobotę pęd na bezdechu,

bo Mnia Urodziny chcemy zrobić z Anią.

 

W Niedzielę o świcie, raniuteńko

znów na Lotnisko Modlin pojedziemy

i trasą lotniczą tą samiuteńką

do domu poszybujemy.:O)

 

Taki zarys, taki jest plan skrótowy.

A co jeszcze będzie i co się wydarzy ?

O tym w tym Wierszu nie może być mowy,

nie wiemy co czeka nas podczas wojaży. :O)

 

 

PIĄTECZEK
11 listopada 2022, 14:33

Leje, wieje i...ćmi w głowie,

jednak jeszcze trochę ćmi,

chociaż o wiele mniej, to powiem,

choć są deszczowe i szare dni.

 

I już myślę o wyjeździe,

jak ja to wszystko spakuję...

I o locie i o jeździe

i podekscytowana się czuję.

 

Szlafrok, piżamy, skarpety,

kiecki, poncho itd...

w bagaż podręczny niestety...

Jak to wszystko zmieści się ?

PRZYGOTOWANIA
11 listopada 2022, 12:35

Woda Rybkom niepodmieniona,

Kombucha świeża nastawiona,

tona leków już zamówiona,

kapusta wspólnie upichcona.

 

Filtr dla Rybek zakupiony,

zmywarka naczynia zmywa,

dom na dole odkurzony,

zaraz i ja wybywam.

 

Do Apteki trzeba jechać,

paznokcie pomalować,

z pakowaniem nie zwlekać,

do odlotu się szykować.

 

O niczym nie mogę zapomnieć,

o wszystkim muszę pamiętać,

o sprawach bieżących nie wspomnę,

ze zmęczeniem radę dać.