09 listopada 2022, 12:10
Anka pisze, że już odliczają
dni i godziny, bo na mnie czekają.
A ja jeszcze jestem niespakowana
i w tysiące spraw powkręcana.
A to obiadki trzeba gotować,
a to Szymonka przypilnować.
Głowa zajęta jest projektami
i martwię się moimi włosami.
To z Siostrą trzeba pogadać
i Dawidowi relację zdać,
bo tak walczy o zdrowie Mamusi
i na sesję bioenergo mnie skusił.
Ciągle, ciągle mam coś na głowie,
ale lubię tak żyć, nie powiem,
choć czasu na wszystko mam za mało,
a tyle jeszcze zrobić by się chciało.