19 lutego 2023, 11:37
Z Ulką na kawkę się umówiłam,
trzeba mieć czas i dla niej.
Zranioną stopę będę leczyła,
nie mogę chodzić przez ranę...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Z Ulką na kawkę się umówiłam,
trzeba mieć czas i dla niej.
Zranioną stopę będę leczyła,
nie mogę chodzić przez ranę...
Chociaż tak się staram,
to jestem za stara
na taki maraton...
I nic nie poradzę na to.
Jestem taka zmęczona,
bólem stałym opleciona.
W szyi wciąż coś kłuje...
serducho szwankuje...
Bolą plecy, nerki, głowa...
I jestem jakaś nerwowa...
Życie w ciągłym stresie
nowe bóle niesie...
A ból nie pomaga
z tym wszystkim się zmagać.
Niepewność frustruje,
fatalnie się czuję...
Dziś minęły trzy tygodnie
i nie czuję się swobodnie,
bo nic jeszcze nie wiadomo,
czy ta pomoc to jest pomoc...
Dawid zadzwonił,
ach jak mi jest miło.
Czasu nie trwoni,
opowiadał jak było.
Na urodzinach byli
Moniki chrześnicy,
Jedli, zdrowie pili,
teraz czas się byczyć.
Synowie w gry grają,
Moni kozaczki kupiła.
Leniwie czas spędzają.
Niedziela mija im miła.
Siostra się do mnie dobija,
pogadać chce i nas wesprzeć,
że z Kaśką taka chryja...,
że nie wystarczy tak bardzo chcieć...,
że Życie się tak nam plecie,
że spotkać się nie możemy...
A tyle lat nie widziałyśmy się przecież...
I co z tego, że bardzo chcemy...
" Trzymasz w dłoniach swój Los "-
takie słyszymy frazesy...
A gdy za ciosem dostajesz cios ?
To taki frazes nie cieszy...