Archiwum luty 2024, strona 2


PLACKI Z JABŁKAMI
25 lutego 2024, 15:52

Wczorajszy obiad mu nie smakował,

to dzisiaj placków nasmażyła.

Z zadowoleniem je pałaszował,

więc i Ona happy była. :O)

TRAGEDIA WOJNY...
25 lutego 2024, 14:45

Wczoraj minęły dwa lata

odkąd na Ukrainie wojna trwa...

Nie przytuli dziecka tata...

ani matka swego syna...

 

Hektolitry łez wylanych...

Tyle śmierci niepotrzebnych...

Mnóstwo ludzi załamanych...

Wiele miejsc bitewnych...

 

I tego opisać się nie da...

I nie da się tego opisać...

Jaka zostanie dla tych dzieci scheda,

gdy wszystko niszczone jest dzisiaj... ?

SŁODZIAK
25 lutego 2024, 13:39

Mój chłopaczek

to Słodziaczek :O)

lubi wszystko co jest słodkie.

Taki jest mój Mniamniuszaczek:

co nie słodkie,

to nie dotknie. :O)

REFLEKSJE NAD MOJĄ FOTOGRAFIĄ
24 lutego 2024, 18:00

 

Mnia znalazł gdzieś moją fotografię

z czasów gdy młodą byłam.

I znaleźć słów nie potrafię

jak Starość mnie zmieniła...

 

Z refleksją się przyglądałam

i tak sobie pomyślałam,

że wtedy pojęcia nie miałam,

że Czas może tak działać...

 

A , że Mnia się troszkę zestarzał,

to wcale mi nie przeszkadza,

ale, że i ja..., to uważam,

że to lekka przesada...

 

Jego zmarszczki mi nie przeszkadzają,

bo każda dodaje mu męskości.

A moje kobiecości mi nie dodają...

Nie, nie dodają mi kobiecości...

 

Jego każdą zmarszczkę kocham

i jego siwiznę szpakowatą,

a nad każdą swoją szlocham...

My Kobiety nie zasługujemy na to...

 

Mogłybyśmy starzeć się inaczej,

jakoś bardziej kobieco...

Każda z nas zapewne płacze,

gdy widzi, że starzeje się nieco...

SOBOTNI OBIAD
24 lutego 2024, 16:21

Tak się starałam,

tak się natrudziłam,

kapustę szatkowałam

i zapiekankę zrobiłam.

 

Mi bardzo smakowała,

a Mnia kręcił nosem...

Wolałby żebym mielone podała,

albo schabowe...no proszę...

 

A mi się nie chciało

smażyć, ani gołąbków zawijać.

I jemu nie smakowało...

Ech, psia mać...