KOMODA DUSZY, wpisy, strona 26 - Blogi.pl

Strona główna

Archiwum

Kalendarz

Księga gości

Księga gości

Archiwum marzec 2024, strona 26

Jej Lekarka Ją namówiła

żeby skórę sobie przebadała

i żeby się upewniła,

że w pieprzykach raka nie miała.

Przeżyła z tym nerwów sporo,

bo wszystko to trochę trwało,

choć pieprzyki nie bolą,

ale się czekało i czekało...

Dokładne badania przeprowadzono

i podejrzany pieprzyk jednak był,

że może być to Rak stwierdzono

i jej spokój zamienił się w pył...

Czekała zatem na jego usunięcie,

kilka szwów jej założono...

I znów czekanie i nerwowe napięcie,

na wynik czy Raka znaleziono...

Wreszcie szczęśliwie się okazało,

że nie był to Rak,

ale sporo nerwów Ją to kosztowało...

Z diagnostyką jest właśnie tak...

Taką fotkę Tęczy

Izka mi przysłała,

że może jej Marzenie zwieńczyć

tak jej powiedziałam. :O)

Tęcza Szczęście przynosi,

dobrze jest ją zobaczyć

i Los o nie poprosić

cokolwiek ono dla nas znaczy. :O)

I zaklinać rzeczywistość

oraz wizualizować Marzenia.

Farta, Szczęścia nigdy nie jest dość

a zawsze mamy ooś "do chcenia". :O)

W Kinie Omniplex byliśmy,

film do końca obejrzeliśmy,

ale się nie uśmialiśmy

i filmem się nie zachwycaliśmy.

"Tyłka nie urywał",

ech czasem i tak bywa...

Tylu ludzi się starało,

a się jednak nie udało.

"WRÓŻKA" dla niej zakupiona,

czyta sobie artykuły,

kalafiorowa czeka zrobiona,

On jak zawsze czuły.

Spokojna Sobota

relaksacyjnie wspólnie im mija.

Za oknem słota

spacerom nie sprzyja.

A wieczorem do kina

zostanie "porwana".

Cieszy się Kobiecina:

jest kochana i zaopiekowana.

Cztery okrągłe blejtramy kupiłam

i na czarno je zamaluję.

Portrety zwierząt będę robiła.

Dzisiaj Koguta namalować planuję.

Z zegarkiem w kieszonce

i w zielonym surducie,

nie takiego normalnego na łące.

Hej, jak się masz elegancki Kogucie ?