Archiwum 15 marca 2024


PIĄTECZEK
15 marca 2024, 23:27

Dla każdego coś zupełnie innego

ma Piątek jak w kalejdoskopie :

Ona pilnuje Zdrowia i leczenia swego.

A Ją Los w tyłek znowu kopie...

 

Gdzieś siedzi spłakana Dziewczyna,

bo jej Chłopak już jej nie kocha...

Tam zaś domowa awantura się wszczyna...

A tu Pańcia po Śmierci Kota szlocha...

 

Na party goście weselni i para młoda

szaleją przy tańcach i winie.

A temu Męższczyźnie kasy nie szkoda

i znów przegrywa ją w kasynie...

 

Dziecko Sąsiadów śpi beztrosko.

Wokół Sąsiedzi namiętnie się kochają.

Niektórzy otaczają się czułością i troską,

bo siebie dla siebie mają.

 

Z petem w zębach siedzi zamyślona

samotna rozwódka z pieskiem.

Milkman rozwozi towar po swych rejonach.

Malarka maluje morze niebieskie.

 

Przy rockowej muzyce już smacznie śpi

fan rockowej muzyki.

A jaki masz Piąteczek Ty ?

Czy słyszysz swej Duszy krzyki ?

 

Piąteczek mija każdemu z nas inaczej,

każdy nić Życia codziennie przędzie...

Ktoś się zaśmieje, ktoś gorzko zapłacze

i nikt z nas nie wie co dalej będzie.

 

 

 

DYWAGACJE NA TEMAT DUSZY
15 marca 2024, 22:57

Jak umarł mój pies NAZIR

dyskusje ożywione długo trwały.

I ktoś mnie nawet trochę obraził,

bo poglądy nasze się nie zgadzały.

 

Koleżanka mówiła, że Pies zdycha,

a ja, że umiera i ma jak my DUSZĘ.

Do czego prowadzi ludzka pycha...

Podywagować o tym teraz muszę.

 

Jeżeli Pies pamięta i się przywiązuje

to czy to nie znaczy, że ma DUSZĘ ?

Kocha, tęskni, smutek i radość czuje,

więc, że ma DUSZĘ rzec się skuszę.

 

Według mnie każde na Świecie zwierzę

DUSZĘ  jak my Ludzie posiada.

Inaczej żyje, ale powiem szczerze

z różnicą taką, że po ludzku nie gada.

TANCERKA
15 marca 2024, 17:05

Zielonooka mi dziś napisała,

że na weselu będzie tańcowała.

 

Usta na czerwono pomalowała

i w fajny strój się ubrała.

 

Tańczy profesjonalnie i pięknie.

Oj niejednemu serce dziś pęknie !

 

 

U DENTYSTKI
15 marca 2024, 15:20

Trochę się zdenerwowałam,

nie za bardzo jest jak chciałam...

 

Ciagle mi coś nie pasuje...

i to bardzo mnie stresuje...

 

W piątek następna wizyta.

Nie jest perfect jak byś pytał...

 

Czy ludzie oczu nie mają ?

Zły kolor plomb dobierają...

 

 

CHEASTER
15 marca 2024, 15:05

 

Właśnie od Dawida się dowiedziałam,

że dzisiaj Chestera - Kota Moni

Dusza w Zaświaty powędrowała...

I bardzo smutno jest nam po nim....

 

Miałam możliwość z nim przebywania,

bo jakiś czas się nim opiekowałam.

Świetny był jako nocny kompan do pisania

i nawet mu Wiersze swoje czytałam. :O)

 

Nocami siadał koło mojego hamaka

lub z lubością wylegiwał się na kanapie.

Przebywanie z nim to Przyjemność nie byle jaka,

nie raz na wspominaniu czasu tego się łapię...

 

Piękny, duży, mądry, spokojny i grzeczny.

Uwielbiałam nasze wspólne noce i wieczory.

Odszedł na swój sen ostatni, ostateczny...

Ze Starością przegrał, nie był chory.

 

Chyba 15 lat u Moni szczęśliwie przeżył,

świetnie się nim opiekowała,

od kociaka z nią był...

i bardzo, bardzo go kochała.

 

Choć Cheaster to nie był mój Kot

mocno przeżywam jego odejście...

Taki jest nas wszystkich niestety kod :

Każdego z nas czeka w Niebyt przejście...

 

Żegnaj przepiękny rudy Kocurze,

teraz jesteś w innym wymiarze...

Przestało bić twe serduszko nieduże...

Dostarczałeś nam cudnych wrażeń.

 

Wedruj sobie po kolorowych łąkach,

poluj na myszki w Zaświatach...

Bolesna z Tobą jest dla nas rozłąka

i wielka i tragiczna strata...