Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Przedwczoraj Dawid wpadł na kawusię
i ucieszył swoją Mamusię
info, że kupił Synom bilety lotnicze
i że na Święta będą u nas liczę. :O)
Na tydzień do Irlandii przylecą.
Może wreszcie Matka pozwoli dzieciom
pobyć z Tatą i z Dziadkami,
aby spędzili miło czas z nami :O).
Jako stęskniona Babcia jestem szczęśliwa,
bo czeka nas Wigilia rodzinna, prawdziwa !
Jak dobrze pójdzie znów będziemy całą rodziną
i to Radości mojej jest przyczyną.
Tata Krzyś do Zuzi pojechał,
wyjątkowo we wtorek, dzisiaj,
bo że zmęczony jest narzekał.
Ech, ciężka jest praca Krzysia....
Chyba we wtorki będą się spotykać,
to będzie wygodniej dla nich obojga.
W kinie na seansach nie będzie przysypiać.
Robota Szefa kuchni to katorga...
Izka wczoraj do mnie napisała,
że WitD3 w Łodzi mi kupiła,
więc nie będę się już zamartwiała.
Ależ Ona jest uczynna i miła.
Za ten jej życzliwy frasunek
powinnam jej upominek zrobić.
Jakiś sympatyczny podarunek,
bo i jej przyjemnie powinno być.
Do cienkiej nici je porównać można
lub do płomienia świecy...
Obchodzić się z nim trzeba z ostrożna,
aby nie było hecy...
Wierzymy, że długo będzie trwało.
Każdy z nas chciałby żyć 100 lat.
I zawsze przeżytych lat jest za mało...
Tak skonstruowany jest ten Świat...
I na zapas nie da się żyć
i przed końcem Życia uciec...
Z kasą można lepiej pożyć,
lecz przed Śmiercią nie da się zbiec.
Szach-mat każdy z nas usłyszy
i znajdzie się w śmiertelnym potrzasku
i odejdzie w hałasie lub w ciszy,
nocą, w dzień lub o brzasku...
Przy nim Ona rozwijać się może
malować i wiersze pisać,
a przy innym...o mój Boże...
musiałaby tabletki na nerwy łykać...