Ach, jak jej dzisiaj było miło.
Ach, jaka jest zadowolona.
Dwóch Synów ją przed chwilą chwaliło
za Chleb, który upiekła Ona.
Jak ten chleb piec Dawid ją nauczył
i wpadł sprawdzić jaki jej wyszedł,
a i Krzyś gdy z pracy wrócił
też zachwycał się nim od razu jak wszedł.
Obydwaj Synowie jej chleb chwalili,
próbowali go i go oceniali.
Wręcz dumni ze swojej Mamy byli
i nie mogli się jej i jego nachwalić.
Krzyś piecze różne chlebki w pracy,
więc zna się na chlebach.
Dawid w domu też piecze, chcę zaznaczyć.
Od takich znawców pochwał jej trzeba.