Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Tania nowe autko sobie kupiła
Ford 2017, białe
Toyoty starej się pozbyła
Wygląda na doskonałe
Z pracą nerwów trochę było
Przez pandemię są zmiany
Ale dobrze się wszystko skończyło
Nie zwolnili jej, nie dali plamy
Lecz stanowisko jej zmienili
I obowiązki inne dali
Ale w robocie ją zostawili
Więc aż tak jej nie olali
Kwiaty tańczą swój taniec na wietrze
Łodygi prężnie wyginają
Ach jak cudownie, jakie powietrze
Też słońce jak ja uwielbiają :O)
Cisza w ogródkach, ludzie pracują
Niektórzy jeszcze w domach zostali
Coronawirusem się nie przejmują
Dosyć się wszyscy naprzejmowali
Dawno takiego "Lenia" nie miałam
Nic mi się robić nie chce...
Tego po sobie się nie spodziewałam
Kiedy mi się COŚ zechce ? :O)
Tylko bym sobie tak siedziała
Marzyła i kawkę piła :O)
Na słonku się opalała
I nic, nic nie robiła...
Od słońca jestem uzależniona
Uzależniona jestem od słońca
Na słońce jestem napalona
Mogę się opalać bez końca :O)
Kwiaty się do niej uśmiechają
Te niezżarte przez ślimaki
Niektóre sobie z nimi rady nie dają
Niesprawiedliwy jest los taki...