14 kwietnia 2020, 01:39
Błogi zapach pysznych muffinek kusi
Jeszcze pare ich w koszyczku zostało
Ale teraz Łakomstwo mnie nie zmusi
Bo chcę by i na jutro coś miało
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Błogi zapach pysznych muffinek kusi
Jeszcze pare ich w koszyczku zostało
Ale teraz Łakomstwo mnie nie zmusi
Bo chcę by i na jutro coś miało
Te kiełbasy, majonezy
Ciężar na żołądku leży
Dokucza i piecze zgaga
I herbatka nie pomaga
Święta, Święta się skończyły
Dobrze, że tak krótkie były
Bo bym się pochorowała
Gdybym dalej tak jadała
O bujanym fotelu od dziecka marzyłam
I za pierwszą wypłatę sobie go kupiłam
Jest piękny, drewniany - to mój ulubiony
Wożę go ze sobą we wszystkie świata strony
Gdyby umiał mówić, wiele by powiedział
Wie kto się na nim bujał i kto na nim siedział
Ja do swoich rzeczy bardzo się przywiązuję
I w ich towarzystwie wybornie się czuję
Poziom glukozy we krwi mi skacze
Jak dziecko na trampolinie
Ciekawa jestem czy kiedyś zobaczę
Że cukrzyca mi minie
Lodówka mruczy jak kocur stary
Papużki się przytulają
Tykają wiernie moje zegary
Myśli gonitwy ustają
Lubię te dźwięki, lubię ten spokój
I te odgłosy Nocy
Kiedy uciszam już swój niepokój
I poddaję się innej Mocy