Najnowsze wpisy, strona 246


REFLEKSYJNE PODZIĘKOWANIE I PODSUMOWANIE


02 stycznia 2024, 15:37

Moje Marzenia pofrunęły jak latawce

hen, hen wysoko aż do nieba.

Tego pragnę, tego chcę,

a tego tak bardzo mi potrzeba...

 

A przecież ja mam wszystko

co jest dla mnie NAJważniejsze :

Miłością płonące domowe ognisko

i normalne do Życia podejście.

 

Nurzam się z Mnia w Miłości Oceanie.

Synów, Wnuczkę i Wnuków mam wspaniałych.

Dziękuję Ci za to Panie Boże, Panie

za mój micro Świat prawie doskonały !

 

I za rodzinę, przyjaciół i znajomych,

co chętnie chcą ze mną pogadać.

I za tyle myśli natchnionych,

które pomagają mi wiersze układać.

 

I że mogę sobie obrazy malować

i tworzyć " dzieła " jakie tylko chcę.

I z szydełkiem i drutami kombinować

i że wciąż coś fajnego u nas dzieje się.

 

I że ogród kwiatami mnie cieszy

tak kolorowymi i pachnącymi.

I że nie muszę już aż tak się spieszyć

i napawam się chwilami prawie wszystkimi.

 

I że potrafię docenić to co mam

i cieszą mnie nawet małe rzeczy.

I że nie rozdrapuję niezabliźnionych ran

i że codziennością umiem się cieszyć.

 

To się potocznie Szczęściem nazywa

i ono zaczyna chyba mnie lubić.

Szczęściara ze mnie prawdziwa,

w Życiu, w którym tak łatwo się pogubić.

JAK MAGICZNE PRZEJŚCIE


02 stycznia 2024, 10:27

To jak magiczne przejście

ze starego w nowe.

Liczy się podejście

i myślenie przyszłościowe.

Marzeń wizualizacja

i robienie planów

i ich realizacja

i tak w koło, znów i znów.

KURCZE PIECZONE


01 stycznia 2024, 16:26

Jest sprawa taka:

upiekłam kurczaka,

aby wejść w Nowy Rok z przytupem.

A ja potrafię kurczę upiec. :O)

SŁÓJ Z MARZENIAMI


01 stycznia 2024, 15:10

Od paru lat mam Słój z Marzeniami,

zapisane sobie w nim leżą.

Zwinięte karteczki spięte gumkami,

czekam, że się spełnią w to wierząc.

 

Ostatniego dnia Roku Starego

jeszcze jedno Marzenie dorzuciłam.

Oczekuję ich spełnień od Roku Nowego.

Jedno z tych trzech już spełniłam. :O)

CZAPKI I CZAPECZKI


01 stycznia 2024, 14:58

- Ale fajna ta w pepitkę czapeczka !

  napisała do mnie Aneczka,

więc jej moje foty w czapkach wysłałam,

w których w Starym Roku paradowałam.

Ta w czerwono-zielone kratki,

to podarek od Zielonookiej-Agatki,

w kolorach bożonarodzeniowych.

To upominek urodzinowy.

A ta z pyszczkiem misiaczka ,

jest raczcej jak dla Zuziaczka,

ale ją lubię i chętnie noszę.

- Że infantylna ? Co proszę ?

 

A ta czarno-biała  wygląda jak francuska,

zakładam ją specjalnie dla Mniamniuszka,

gdyż poważniejsza jest trochę,

ale noszenie jej też sprawia mi radochę.

 

I ta wspomniana w pepitkę szaro-białą

z szalem szarym tworzy idealną całość.

Takie nosiłam w tamtym roku czapeczki

i moje foty w nich wysłałam do Aneczki.