18 marca 2020, 03:33
Życie to zawierucha
Tak często silny wiatr wieje...
Zaciera ręce Kostucha
Żle na świecie się dzieje...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Życie to zawierucha
Tak często silny wiatr wieje...
Zaciera ręce Kostucha
Żle na świecie się dzieje...
Jestem na strychu życia
Wiele tu zgromadziłam
Czas śmieje się z ukrycia
Wie kiedy się urodziłam.
Będę wszędzie zaglądać
Do wszystkich zakamarków
Różne rzeczy wyciągać
Słuchać tykania zegarków.
Wspominać, dywagować
Szperać, szukać, oceniać
Wiersze z uczuć budować.
Myśli w słowa zamieniać.
W komodzie mnóstwo szufladek
Każda coś skrywa latami.
Specjalnie lub przez przypadek
Podzielę się nimi z Wami.
Leżę w łóżku sama
Dość opatulona
W Europie istny dramat
Jestem tym przerażona...
Mnia nocką ciężko pracuje
Dopóki fabryka otwarta
Sytuacja się komplikuje
Pandemia diabła warta !
W internecie ciągle podają
Ile osób umiera...
Ludzie jak muchy padają...
Jest na cały świat afera...
Hiszpania i Włochy
Zbierają czarne żniwa...
Szwecja i Anglia stroją fochy
A zakażonych przybywa...
Strach ma wielkie oczy
Tym razem ma ogromniaste
Wszystko może zaskoczyć
Łącznie z bezludnym miastem
Każdego życia TAK szkoda...
Dlaczego mają umierać ?
Nikt im ręki nie poda...
Gadają , że bedą strzelać...
Ryż, mąki i makarony
Mamy nakupowane
Przeglądam internetu strony
Na chorym świecie zamęt...
Czemu się tak martwicie ?
I przejmujecie bzdurami ?
Dopóki tętni w nas życie
Wszystko jest jeszcze przed nami.
Moi synowie razem mieszkają
Co to będzie jak się pozarażają ?
Bardzo mocno się tym zmartwiłam
Gdy sobie to wyobraziłam...
Strach i napięcie nam towarzyszy
Koronawirus czai się, dyszy...
Trzeba się modlić, prosić o łaskę
Na twarz zakładać ochronną maskę...