13 maja 2020, 23:30
Dywan Miłości przede mną rozwinąłeś
Stąpam po nim jak po puchu :O)
Skąd tyle miłości wziąłeś
Mój Ty, Mój Ty Mniamniuchu :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Dywan Miłości przede mną rozwinąłeś
Stąpam po nim jak po puchu :O)
Skąd tyle miłości wziąłeś
Mój Ty, Mój Ty Mniamniuchu :O)
Spojrzeli sobie w oczy
I od razu wiedzieli
Nieważne jak TO się potoczy
Będą siebie dla siebie mieli
Los karty raz im rozdał
Ona Jokera nie miała...
Co dawał każdy brał
Zapewne więcej by chciała
Jedno rozdanie tylko było
Rozgrywka jakże skomplikowana
Nie zawsze w grze jest miło...
Może być ograna i przegrana...
Alergie i uczulenia
Trochę jej dokuczają
Doprowadzają do omdlenia
Życie jej utrudniają
Los nagle STOP mi powiedział
Wyrwał mnie z moich wydeptanych dróżek
Teraz wchodzę w inny życia przedział
Magii, bajki, wyciszenia i wróżek :O)
Mogę poznać lepiej siebie
Pisać, czytać i malować
W życiu czuć się jak ziarno w glebie
I Poezją kiełkować
Widocznie tak być musi
Zapewne jakiś sens to ma
Choróbska trzeba zdusić
Dopóki gra w życie trwa