21 maja 2020, 23:36
Jeszcze nigdy nie widziałam
Tak szybko chmur wędrujących
W drzwiach wejściowych stałam
Podziwiałam ich moc po niebie mknących
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Jeszcze nigdy nie widziałam
Tak szybko chmur wędrujących
W drzwiach wejściowych stałam
Podziwiałam ich moc po niebie mknących
Deszcz i wiatr się rozszalały
Woda zalała ogród cały
Wszystko zostało w nim podlane
Zadanie za mnie wykonane :O)
Amarandowe kwiaty Rodendronu
Do kuchni ciekawie zaglądają
Z fotela bujanego poziomu
Przecudnie wyglądają :O)
I Tuja wysoka i zielona
Wypełnia ogrodowych drzwi prostokąt
Dziewięć lat temu posadzona
Wygląda jakby była stąd
Na moim "stanowisku zarządzania"
W zieleni i kolorach roślin tonę
Tyle mam do podziwiania :O)
Że rzadko zasłaniam zasłonę
Ludzie na wsi mieszkający
I Ci co los kazał im przystopować
Należą do tych "widzących"
Jak przyrodę trzeba pojmować
Ludzie w miastach zagubieni
W walce o rzeczy i wygody
Są jak ślepcy zatraceni
Nie zauważając magii przyrody
Nie widzą obłoków i nieba
Gwiazd, słońca ani księżyca
Walczą o to co myślą, że im potrzeba
I zaciera im się granica
Żyją z klapkami na oczach
Przykre to i żałosne
Wędrują po życia zboczach
Ignorując nawet wiosnę
A potem mocno zdziwieni
Że chorzy są i nieszczęśliwi
Całe życie grali w Grę Cieni
Więc mnie to wcale nie dziwi
Nie każdy cieszyć się umie
Doceniać co ma nie potrafi
Brnie w zatracającym tłumie
Aż przebudzenie mu się przytrafi
Niektórym się nigdy nie przytrafia
I takich mi najbardziej szkoda
Biedny ten człowiek, sobie zrobił to sam
Że nie zazna co może mu dać przyroda
Czy słuchałaś kiedyś wiatru ?
Stałaś z zamkniętymi oczami ?
W dowolnym miejscu, tak tu
Z podniesionymi ramionami ?
Poczujesz jak włosy Ci rozwiewa
Jak szumi i jak szeleści
Jak cudną swoją pieśń śpiewa
I lekkim powiewem Cię pieści
Co opowiada wcale nie rozumiemy
Lecz jakie to ma znaczenie
Usłyszeć możemy co chcemy
I poczuć swoje i jego istnienie