Archiwum sierpień 2020, strona 14


ZNISZCZENIA
21 sierpnia 2020, 16:00

Zmęczona i obolała

Usiadła na hamaku

Patrzyła na resztkę co została

Kwitnących jeszcze kwiatów

 

Na sztalugi i krzesełka ocalałe

I błoto i trawę zdeptaną

Przypomniała sobie chwile wspaniałe

Jak była tutaj Happy Panią

 

Bracia, deszcze i huragany

Ze zdwojoną uderzyli siłą...

Żywioły i właściciele - pany

Zniszczyli to co tu było...

 

O hamaki i huśtawkę walczyła

Jak dobrze, że ich wyrzucić nie dała

Świetnie, że uparta i zawzięta była

Bo na czym by teraz siedziała ?

 

 

NOCNA DYSKUSJA
21 sierpnia 2020, 13:30

Z siostrą nocą znów gadałam

Sytuacją jest mocno wzburzona

Na ból szyi też narzekałam

Dyskusja była ożywiona

 

Lecz :"Nie ważne, że upadasz

Ważne, że się podnosisz "

Życie potrafi nie jeden cios zadać

A my musimy to jakoś znosić

 

Czas leczy wszystkie rany

Moje się ciut zabliźniają

Zawsze rządzili i rządzą pany...

I w kość biedakom dają...

 

Trzeba być ponad to

I szczęście odnaleźć próbować

Wszędzie było, jest i będzie zło

Dobro musimy cenić i pielęgnować

MOTYL ADMIRAŁ
21 sierpnia 2020, 13:00

Motyl piękny, kolorowy

Na fiolecie kwiatu przysiadł

Duży, cudny i bajkowy :O)

Wielką radość dał nam dzisiaj

 

Fotki zrobić zdążyłyśmy :O)

Gdy miał skrzydła rozłożone

Z Zuzią go podziwiałyśmy

Jego delikatnością zachwycone

 

Że w tym świecie tak zatrutym

Pełnym także ludzkiej złości

Lata motyl w ogródku mym

Symbol delikatności i miłości :O)

WICHER
21 sierpnia 2020, 12:30

Wicher nocą za oknem szalał

Wył, tłukł i rozrzucał

Usnąć nie dał, nie pozwalał

Groźnie huczał i mruczał

Targał drzewami i kwiatami

Wręcz z furią się wyżywał

Był to wicher nad wichrami

Ostro sobie pogrywał

RANO
21 sierpnia 2020, 12:09

Szyję spirytusem mi nasmarowałeś

Wierząc, że  będzie mniej bolała :O)

Do sklepu jak zawsze pojechałeś

A ja dogorywałam...

Grę fajną z Zuzią wybraliście

Graliśmy i wesoło było :O)

Trzy piękne zeszyty dla mnie kupiliście

Super są, ale mi miło !