20 sierpnia 2020, 17:00
Wszystkie donice powyrzucali
I nie mam w co kwiatów przesadzić
Wywalali, się nie pytali
Nic nie mogłam poradzić...
Te ocalałe nawet nie wiedzą
Jakie je szczęście spotkało
W donicach kwitną, happy siedzą
A co z tamtymi się stało...?
Stoicy taką metodę mieli
Spokojnie cieszyć się i rozpaczać
Bez uniesień życie przeżyć chcieli
Aby emocji w nic nie wtłaczać
Czasem bym chciała być stoikiem
Wyzutym z uczuć i odczuć
Nie budzić się z lękiem i krzykiem
Obojętność w 100% poczuć
I niczym, niczym się nie przejmować
Iść przez życie jak burza
Wrażliwą duszę głęboko schować
I w bezduszności się nurzać