20 sierpnia 2020, 06:03
Kolano jej posmarowałeś
I uśmiech podarowałeś poranny
Do swoich spraw pognałeś
Nie "męcząc" swej panny :O)
Ona bardzo późno się kładzie
Więc pospać jeszcze się skusi
Hołdując starej zasadzie
Co wzięła oddać musi :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Kolano jej posmarowałeś
I uśmiech podarowałeś poranny
Do swoich spraw pognałeś
Nie "męcząc" swej panny :O)
Ona bardzo późno się kładzie
Więc pospać jeszcze się skusi
Hołdując starej zasadzie
Co wzięła oddać musi :O)
Za oknem wiatr wieje i wyje
I rządzi tak niepodzielnie
Deszcz leje, może smutek zmyje
Bo zebrało się go sporo...niezmiernie
Czy noc będzie łaskawa ?
Pozwoli jej smutki pogubić ?
Czy ta z ogrodem sprawa
Da jej ten dom znów polubić ?
Jest tyle znaków zapytania
I tak trudne są odpowiedzi
A skutek tego zamieszania
To to, że lęk ją znów nawiedził...
Mieć kurę co znosi złote jajka
Lub ptaka co ma złote pióra
Morał ma każda bajka...
I każdy do bogactwa daje nura
Bo wie, że życie bez pieniędzy
To pasmo udręk i niedoli
Szare, ubogie i w nędzy
Szczęścia odnaleźć nie pozwoli...
Alert czerwony na 21.00-szą ogłoszony
Mnia kosze plastrem zabezpieczył
Wiatr będzie wiał we wszystkie strony
Może wszystko zniszczyć i zniweczyć
Papużki dziwnie ucichły, jakby wiedziały
I ani dźwięku nie wydają
Na pogodzie zawsze się znały :O)
Teraz na siebie uwagi nie zwracają
Jak ocean wzburzona
Walczę z emocji falami
Dogłębnie tym poruszona
Biję się dziś z myślami
Rozmowa z Mnia nie pomogła
Ani piwo i pisanie z Agatą
Bezradność i złość mnie zmogła
I nic nie poradzę na to...