Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Stolik okrągły i ławka przed domem
Idealnie mi się przydają
Odpływam sobie poezji promem
Super wygodnie tutaj mając
I łapię słońce i wiatr i zapachy
Chłonę tetniące podwórkowe życie
Dzieci bawiące się i ich ochy i achy
Zazdroszcząc im beztroski skrycie
Trochę na słonku chciałam posiedzieć
I dopiero teraz wyjść mogłam
Narobiłam się dziś przy obiedzie
A i choroba mnie zmogła
Krzesło pod płotem sobie postawiłam
Bo tam najdłużej mam słońce
Ciało na ciepło wystawiłam :O)
Ach, jakże ono kojące !
I na hamak miejsce wymyśliłam
Na taki do leżenia :O)
Chętnie bym go już zawiesiła
By snuć w nim swoje marzenia :O)
Ech...to w głowie się nie mieści...
Jest trzecia trzydzieści...
Od Siostry super informację dostałam
Że jednak jej mąż nie ma raka :O)
Wynikiem biopsji się denerwowała...
Jakże cieszy mnie informacja taka !
Iwona z Elą Irlandię zwiedzają
Pogoda im dopisuje
Marta z Marysią ból gardła zwalczają
Marzena przyczepę porządkuje
Agata dzieciom z autyzmem pomaga
Krzyś walczy z bólem kręgosłupa
Dawid z Moni życie sobie układa
Rafał Prawdziwej Miłości szuka
Zuziaczek w szkołę się wdraża
I czeka kiedy do nas przyjedzie
Mnia na zmęczenie nie zważa
Nadgodzinami chce zaradzić biedzie
Mili sąsiedzi dom nowy remontują
Właściciel naszego dał nam spokój
Tania z pieskiem ok się czują
Rodziców-A-dręczy niepokój