Archiwum październik 2020, strona 42


NIEBO NOCĄ
10 października 2020, 01:07

Księżyca srebrna połówka

W moje okno zajrzała

Jak bajkowa żarówka

Dachy domów oświetlała

 

Gwiazdy jak diamenty błyszczące

Rozrzucone niby niedbale

Cudne, romantyczne, świecące

Rządziły na nieba piedestale

 

Widok ten był powalający

Aż trudno wzrok oderwać

Cudowny, czarodziejski, ujmujący

Ach ! Przydała się mi ta przerwa :O)

ZUZIA
09 października 2020, 22:00

Sprawy z Zuzią i Krzysiem załatwione :O)

Dziecko jutro przez Mnia będzie przywiezione

A że w niedzielę Mnia ma nadgodziny

Krzyś skorzysta z podwózki swojej dziewczyny

IWONA
09 października 2020, 21:30

W niedzielę ma Urodziny

Napisałam do dziewczyny

O 18.30 mamy spotkanie

I piękny kamyk dostanie

RADOŚĆ
09 października 2020, 21:05

Z szerokim uśmiechem na twarzy

Że spełnia się to o czym marzy

Opowiadał gdy z miasta wracali

Że weekendowe zmiany mu przyznali

 

Oboje się z tego cieszymy

Szansę dużą w tym widzimy

Na lżejsze dla Mnia życie

W ciężkim fabrycznym bycie

 

GOŚCIE
09 października 2020, 20:50

Od razu po pracy po pieska poszła

I pociągiem na LI przyjechali

Energiczna szybko do Beaty doszła

Dobrze, bo już obiad się przypalił :O)

 

Jadły, kawę piły i o życiu gadały

I znów czasu  było za mało :O)

Grzeczny był Lenny, jej piesek mały

Jemu też się fajnie tu siedziało

 

Mnia wrócił z pracy zmęczony

Pyszny obiad zjadł z apetytem

I takim przekupstwem urobiony :O)

Odwiózł do miasta pieska i kobitę :O)