Archiwum grudzień 2020, strona 15


WŁODEK


23 grudnia 2020, 11:16

Gdy Włodek o 11-stej przyjechał

Wpadł w oko sporu, wulkanu...

Mnia jałowej dyskusji zaniechał,

A ja nie spuszczałam z tonu.

Wino, serniczek i pyszna kawusia

Zostały nam jako podarki ofiarowane.

I od razu człowiek musiał

Zachowywać się tak jak przykazane.

Potem humor mi się poprawił

I dałam Mniamniuszkowi buziaka.

Pan Bóg tak nas stworzył i sprawił,

Że odmienna jest nasza płeć taka...

Miło i fajnie się nam gadało,

Ale wierciłam się i kręciłam.

Czasu na wszystko mam za mało...

Wizyta sympatyczna była.

FACECI W ŚWIĘTA


23 grudnia 2020, 10:32

Aby tej "tradycji" stała się zadość

Facecik psuje kobitce świąteczną radość...

Najwięcej kłótni jest zawsze w święta,

Gdy zrobić coś tylko musi, awantura zaczęta...

Zamieszanie i związane z tym czynności,

Często meżczyznę doprowadzają do złości.

I wciąż pyta: - Po co ? Na co ? Dlaczego ?

Wszystko bez sensu jest dla faceta takiego:

- Po co tyle jedzenia i szykowania ?

- Czy nie mogą  być normalne dania ?

- Na co tyle dekoracji, światełek i napinki ?

- Przecież może być bez choinki...

- Dlaczego z tymi świętami tyle zamieszania ?

My kobitki nie mamy zdrowia na takie pytania...

 

PRZED 24-TYM


23 grudnia 2020, 09:30

Nie wyobrażam tego sobie

Jak ja się dziś wyrobię

Jak ja to wszystko zrobię

Co zaplanowałam dziś sobie...

 

W nocy bóle ramion i kolana

A Mnia wpadł z info z rana

Że Włodek rano będzie na herbatce

Ech, nie dadzą pospać Beatce...

 

5 godzin przerywanego spania

I dalej trzeba zaiwaniać...

Dziś dzień bardzo pracowity

Dla każdej prawie polskiej kobity

 

W kalendarzu do wykonania zadań

Cała strona dziś zapisana

Mam także sporo wymagań

Do swego Mnia - Pana :O)

MIŁOŚĆ


23 grudnia 2020, 03:30

Wichura za oknem wyła i szalała...

Do Niego się przytulała Ona.

Niczego się nie obawiała.

Jego Miłość to Jej ochrona.

ŚWIĄTECZNY SZAŁ KUPOWANIA


23 grudnia 2020, 02:45

Siostra z zakupów świątecznych wróciła.

Jedzenie, ale także do domu coś zakupiła.

Talerzyki deserowe w gwiazdy betlejemskie.

I do tego 4 kubeczki, takie same w poinsettie.

 

Bardzo ładne, świąteczne, dużo czerwonego.

A siostra nie ma kompletu jednego :O)

Ach, szaleństwo świąteczne nam się udziela.

No to co ? Raz się przecież żyje cholera :O)