Archiwum grudzień 2020, strona 2


ROK STARY
31 grudnia 2020, 13:00

Ostatni dzień Starego Roku

pobudza do rozmyślania.

Mimo pandemii to był spokój,

i nie narzekam na drania.

 

Sporo wywalczyć się udało.

Tragedii żadnej w rodzinie nie było.

Mnóstwo fajnych rzeczy się po wydarzało.

I kochaliśmy się aż miło.

 

Powiem, że nawet był łaskawy:

nie dodał mi żadnej nowej choroby.

Choć z odchudzaniem trochę niemrawy

to kilka dolegliwości mam z głowy :O)

 

Dlatego ja nie mogę narzekać

choć świat z covidem oszalał...

ani złościć się i wściekać,

bo godziwie nam przeżyć pozwalał.

PORZUCONA
31 grudnia 2020, 12:58

Ach...szkoda...jaka szkoda..

Porzuciła mnie uroda...

Na dodatek bezpowrotnie...

Ech, czuję się z tym okropnie...

 

Gdy ją masz, to nie doceniasz,

a codziennie się ciut zmieniasz.

Tak jak woda wyparuje,

a Ty nawet nie poczujesz...

 

I tak nagle fiku, fiku miku

zauważasz w niemym krzyku,

że czas zabrał Ci Urodę

i mają ją tylko młode.

 

No, a Ciebie zostawiła,

choć tak długo z Tobą była...

Nawet się nie pożegnała...

Tak, tak, wyparowała....

TANECZNIE
31 grudnia 2020, 12:45

Mnia szczęśliwy w saloniku płyt słucha

Wybiera taką wpadającą do ucha,

bo tańczyć dziś będziemy,

tanecznie w Nowy Rok wejść chcemy :O)

DO URODY
31 grudnia 2020, 12:30

Porzuciłaś mnie Urodo...

Poszłaś sobie inną drogą...

 

Młode, zdrowe teraz cieszysz...

Tu swymi resztkami śmieszysz...

 

Że nie wrócisz, to jest pewne,

choć łzy ronię, takie rzewne...

 

Epitafium Tobie piszę, ...

że balujesz gdzieś tam słyszę.

URODA
31 grudnia 2020, 12:00

Masz Urodę ? To prawie masz wszystko.

Choć i ona  czasem może przeszkodzić...

Los spycha nas na Życia urwisko,

a Uroda tak szybko z nas uchodzi...