Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Nie czuję się dziś dobrze,
ostatnio pracowałam za dużo...
Przeciągane noce nie mądrze
i nieprzespane mi nie służą...
I stopy i nogi mnie bolą,
jestem zmęczona i niewyspana,
nogi chodzić mi nie pozwolą,
dają mi na wszystko bana.
Obiadu dziś nie robię,
muszę odpocząć, posiedzieć.
Na drutach podłubię sobie,
nie ma mowy o obiedzie.
Nogi do masażera włożę,
tego pompującego powietrzem.
Jeśli się do Zdrowia nie przyłożę
Choroba mnie na proszek zetrze.
Co boli nas najbardziej ?
Porażka ? Bieda ? Chorowanie ?
Według mnie życie w pogardzie
i gdy z Miłością musisz mieć rozstanie...
Wichry Świata i jego zawieruchy
porywają nas i niszczą nasz własny świat.
Mają wpływ na naszego życia ruchy
i trwa to przez tyle lat.
Pan Bóg czasem coś naprawi,
w trudnych chwilach Wiara pomaga,
ale czy ode złego nas zbawi ?
Życie tyle wyrzeczeń od nas wymaga...
Marzena sweter skończyła !
Brawo Siostrzyczko brawo !
Rozpinany fajny sweter zrobiła,
wydziergała go z wielką wprawą.
Swojego ja jeszcze nie skończyłam,
brakuje mi rękawów i kaptura.
W wyzwanie jednak się wkręciłam.
Wiadomo która wygrała, która ?
Późną nocą Agata mi wysłała
radosne swoje zdjęcie,
jak moim ciastem się objadała,
mówiła, że smakuje jej niepojęcie.
Wczoraj kawałek sobie go wzięła,
bo spróbować u mnie nie zdążyła
i gdy jeść je w domu zaczęła
jak zwykle się nim zachwyciła. :O)
A Ona pisze rozpaczliwce,
że bardzo zauważalnie przytyła...
I uwierzyć w to nie może i nie chce,
bo nigdy tyle nie ważyła...
Uważa, że gruby to jest jej luby,
zawsze od niego była szczuplejsza,
a on teraz jest taaaki gruby,
a waga jego od jej wagi jest mniejsza...
Nie jesteś już kobieto dzierlatką,
po 60 -tce już jesteś, chwileczkę.
I nie będzie zrzucić Ci wagi tak łatwo,
nawet choć ciut, trochę, troszeczkę...