06 kwietnia 2021, 04:50
Od rana do nocy robiła,
całe dnie dłubała.
Siostra sweter skończyła !
Zadanie wykonała !
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Od rana do nocy robiła,
całe dnie dłubała.
Siostra sweter skończyła !
Zadanie wykonała !
Gdy Ciebie bardzo coś boli,
gdy Serce ze strzępków się składa,
gdy zjadłaś już beczkę soli
czy można i czy wypada
patrząc na jej twarz młodą
i Nadzieją wypełnione oczy
mówić wiedząc, że to ze szkodą,
że Świat nie jest taki uroczy ?
Obdzierać ją z jej górnolotnych marzeń ?
Przebijać je jak bańki mydlane ?
Żyć będzie i Świat jej pokaże,
że wiele z jego barw nie jest dla niej...
Młodzi i tak nie słuchają,
choć mają obok wiedzy skarbnicę.
W chmurach swe głowy mają.
Po swojemu okiełznać pragną swe Życie.
Chłodna i wilgotna Noc...
Nie będę zbierała ślimaków.
Wystarczy jej zimna moc
i pozałatwia biedaków.
Mnia idzie już sobie spać,
dał mi buziaka już w piżamie,
a ja dopiero psia mać
biorę się za wierszy wpisywanie.
Zima chyba tak do końca
się jeszcze nie wyprowadziła,
nie dość, że nie ma Słońca,
to arktycznego zimna fala przybyła...
Hej Zimo, czasem dróg nie pomyliłaś ?
Jabłonka i Grusza mi kwitnie !
Wracaj tam skąd przybyłaś !
Co będzie gdy ziąb je przytnie ?
Przed 15-tą Zielonooka wpadła,
na rowerze ze stacji gnała.
Do talerzy od razu dopadła
i obiadek nakładała. :O)
Do tego co przywiozła ona
po kawałku pieczeni dołożyłam
i sprawa obiadu była załatwiona.
Ale się ucieszyłam !
Mnia kawusię nam podał
i po ciasteczku od Agaty zjedliśmy.
Wspaniały obiad był dodam,
fajnie sobie we troje gadaliśmy.
Gdy Mnia odsypiać nockę pognał
rozmowy babskie zaczęłyśmy.
To nasza tradycja i dogmat,
prawie do 21-szej gadałyśmy.
O 19-stej w międzyczasie
kolacja świąteczna była.
Smaczna i sympatyczna, udała się.
I rozmowa ciekawa się toczyła.
Ciemno było, Agata do domu pojechała,
piesek stęskniony na nią czekał.
Drużyna Mnia w futbol wygrała,
cieszył się więc i nie narzekał.
Super miły Poniedziałek
i Lany :O), polałam ich na farta.
Ciasto mi wyszło wspaniałe !
Moja napinka była tego warta !