Archiwum czerwiec 2021, strona 14


STARUSZKOWIE
26 czerwca 2021, 13:34

Spacer dla nich to już za wiele...

I z domu wychodzenie....

Dawno odeszli już Ich przyjaciele....

Wszystko idzie w zapomnienie...

 

 

I aby był następny dzień do przodu,

przetrwać go i jakoś go przeżyć,

żeby do Smutku nie było powodu...

Czas z Ostatecznością się mierzyć...

ZAZDROŚNICA
26 czerwca 2021, 12:57

Gdyby Tamta zjawiskowa była,

ładna i zgrabna niesamowicie,

to zazdrosna by tak o Nią była...

że Zazdrośnicą jest, nie uwierzycie.

 

Zazdrość ją czasem zaślepia

i myśleć rozsądnie jej nie pozwala...

Dobrze, że On oczu w Tamtą nie wlepia,

bo Zazdrości większej zalała by ją fala...

 

Nie zawsze powód musi być,

chora Wyobraźnia figle płata...

Z Zazdrością trzeba nauczyć się żyć,

bo słona może być za nią zapłata.

W DNIU POGRZEBU KOTA
26 czerwca 2021, 12:05

Łączę się z Wami w Smutku.

Łączę się z Wami w Żalu.

Choć nie zmniejszę ich skutków,

rozumiem, znam Ból w każdym calu.

 

Pomyśl sobie Siostra inaczej,

że Turbit po łąkach biega,

że już nie cierpi i nie płacze,

że NIC mu już nie dolega.

 

Pomyśl, że miał cudne Życie,

że stworzyliście mu Raj Koci.

Dbacie o Koty należycie,

powinno Was się ozłocić !

 

Że kochaliście go Sercem całym

i byliście z Nim w ostatniej drodze,

że był Kocurkiem wspaniałym,

a teraz znów pomogliście mu niebodze.

 

Andrzej urlop mu swój oddał

i wierzył i walczył do upadłego,

że każdy z Was Miłość mu dał,

że wiódł Życie Kota Szczęśliwego.

 

Każdy z nas się musi zmierzyć

z lodowatym uściskiem Śmierci,

ale wierzysz, że Kot ma wiele żyć

i może Los to niebawem potwierdzi.

 

I niedługo jakiś mały koteczek

przybłąka się do Was niespodzianie,

a to będzie Turbiteczek,

bo nowe Kocie Życie dostanie.

 

Wiem, że teraz to nie pomoże,

ale może ciut lżej Ci będzie.

Życie bezlitośnie nas orze...

Dla Ciebie Siostro to moje orędzie.

DRZEWO SMUTKU
26 czerwca 2021, 11:45

 

 

Tylko przytłoczeni Smutkiem

pod to Drzewo podchodzą...

Spowodowane jest to skutkiem,

że koty do Kociego Nieba odchodzą...

 

Pod Drzewem Smutku pogrzeby im robią.

Do pudełka fotki i pamiątki też wkładają...

Mogiły czymś kocim zdobią

i płaczą ogromny Smutek w sercu mając...

 

A Drzewo Smutku stoi milczące,

poszumi liśćmi ze zrozumieniem

i chroni ciałka tam spoczywające

otulając je swym szarym cieniem.

JAK KOŃ DZIKI
26 czerwca 2021, 11:07

Myśli pędzą jak koń dziki...

Słyszę wrzaski, słyszę krzyki...

Myśli nieujarzmione, nieokiełznane...

rzadko które w Wiersz są złapane...

 

Rymy jak lasso na nie zarzucam,

a Rozum Serce ciągle poucza...

Lecz one biegną tam gdzie chcą,

męcząc i dręcząc Duszę mą...