06 czerwca 2021, 15:22
Tłuste rączki wystawiła
na Słonko na opalanie.
Kiedyś taka nie była...
I to nie fajne jest dla niej...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Tłuste rączki wystawiła
na Słonko na opalanie.
Kiedyś taka nie była...
I to nie fajne jest dla niej...
Oczywiście, że to nie jest najważniejsze,
oczywiście, że to nie ma aż takiego znaczenia,
ale dlaczego istoty ładniejsze
mają zawsze więcej do powiedzenia ?
Wokół nich cały Świat się kręci.
Oni dostają najlepsze prace.
Im jest łatwiej Szczęście zanęcić.
A co ? Może jest inaczej ?
A najczęściej Brzydale i Brzydule
spychani są w ciemne kąty,
choć oni kochają piękniej i czulej,
to do nich są największe wąty...
Oni są upokarzani i odrzucani
i dla nich zawsze droga jest kręta,
a ładni kochani są i za Urodę podziwiani,
a dla brzydkich ta ścieżka jest zamknięta...
I brzydsi mają zaakceptować siebie,
to radzą im ci ładniejsi,
a ładny jak żyje się brzydkim nie wie,
ale oni są przecież zawsze najmądrzejsi...
Nie lubię swoich ramion,
bo są trochę za grube...
Nie mają żadnych znamion,
ale ich nie lubię...
Nogi swoje lubię,
bo są w miarę zgrabne,
lecz ramiona są za grube
i to nie jest zabawne.
Szkoda, że człowiek nie może
sam sobie swojej powłoki wybierać.
Ciekawe jak wtedy żyłoby się Boże ?
Gdy kompleksy nie musiałyby nam doskwierać...
Ludzie by inaczej żyli, nie chudli i nie tyli
i nie brzydliby tak lub nie łysieli.
Może wtedy szczęśliwsi by byli i mili
i więcej Radości z Życia by mieli.
Pogoda cudna słoneczna.
Hamak w ogródku rozwiesiłam.
Z Agatą sytuacja niedorzeczna...
Czyżby znów się rozmyśliła ?
Rano mi wiadomość napisała,
że o 14-stej pociąg by wzięła
i niedzielę by ze mną spędzała,
że teraz taką decyzję podjęła.
Odpisałam -Jestem w domu-
i żadnych od niej więcej wieści...
Zakręcona dziś...nie mówcie nikomu.
Ech, Życie nas nie pieści...
Cudnie dziś w ogródku !
Wiaterek powiewa.
Żegnaj Lęku, żegnaj Smutku !
Słońce ciało ogrzewa.