Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Pszczoły, osy, bąki, motyle
cieszą się, że mam kwiatki.
Przylatują tu na krótką chwilę
do "stołówki ogrodowej" Beatki.
Nektaru z kwiatków się napiją
i lecą sobie hen gdzieś dalej.
Najedzą się i czują, że żyją.
W ogródku moim mają wspaniale.
Hamaka nie rozwieszałam,
przy stoliku sobie usiadłam,
wierszyki pisać chciałam,
wiec do wierszy dopadłam.
Sroka po cichu się skrada,
do miski kotów się dobiera
i sprytnie jedzenie podkrada,
mnie się wcale nie boi, cholera.
Fotki Ance, Siostrze i Agacie
z dziś chętnie powysyłałam.
Bo słowami opisać nie da się
jakie piękne widoki z Mnia widziałam !
Aparat fotograficzny wszystko uchwyci
i fotka wszystko pokaże.
Ogromne Morze, a człowiek taki tyci...
Radość, piękno Natury i tyle wrażeń.
Długo nad Morzem byli,
pod Latarnię morską powędrowali,
gadali, spacerowali, foty robili,
już kiedyś ją podziwiali.
Wiatr i morskich alg zapachy
i jakie wzburzone fale.
Tylko pisać ochy i achy .
Ach, jakże było wspaniale !
Boso po morzu brodziłam,
stopy w wodzie moczyłam.
Plaża dużo kamyków miała,
po piasku boso stąpałam.
Cudowne to jest uczucie !
Zupełnie inne niż w bucie !
Morze mi stopy pieści...
Ech, w głowie się nie mieści.