Archiwum czerwiec 2021, strona 67


OBIAD ?
02 czerwca 2021, 16:29

 

Ciasto upiekła, zupę podała,

serwetkami stół ładnie nakryła

i taka Złość w niej wezbrała

i tak się zezłościła...

 

Bo humor jej popsuł od razu,

taki w telewizor wpatrzony...

"Gada do niego jak do obrazu",

a on w siatkówkę wkręcony.

 

To Ona wzięła coś do czytania

i przy jedzeniu sobie czytała...

A On nie lubi takiego ignorowania...

I tak konsumpcja obiadu się odbywała...

 

DESZCZOWO
02 czerwca 2021, 15:08

W ciszy deszczowego popołudnia

tylko opowieść Deszczu słyszę.

Dziś Deszcz nie padał pół dnia...

Wiatr roślinność lekko kołysze,

a Deszcz swe opowiadania snuje,

bębni kroplami po parapecie,

podlewa trawę, kwiaty, tuję.

Deszczowo dziś w moim Świecie.

CIASTO WIELOOWOCOWE
02 czerwca 2021, 14:17

 

Na ciasto wczoraj miał ochotę

mój "łasuch ciastowy",

z koszeniem trawy miałam robotę

i o pieczeniu ciasta nie było mowy.

Ciasto więc upiekłam dziś

z brzoskwiniami i rodzynkami,

by zajadał się mój miś

ciastem z bananami i gruszkami.

UŚMIECH MATKI
02 czerwca 2021, 13:38

Wczoraj dwa filmy obejrzeliśmy

sympatyczne, optymistyczne.

Wieczór tak spędziliśmy,

takie mieliśmy wytyczne. :O)

 

I forsa Mamie została przesłana,

bo zabrakło im na opłaty.

Kwota za prąd taka wygórowana

za urządzenie do płuc dla Taty.

 

Od tego dzieci się przecież ma,

takie powinny być relacje,

nawet gdy dziecku się nie przelewa

musi wczuć się w rodziców sytuację.

 

Podziękowaniem jest uśmiech Matki

i jej spokojny Sen.

Nawet największe zatwardziałe gagatki

powinny myśleć w sposób ten.

KOSZENIE TRAWY
02 czerwca 2021, 13:15

Wczoraj pół dnia kosiłam,

przed domem i w ogrodzie.

Mocno się umęczyłam...

przy tak dusznej pogodzie.

 

Ogródek wygląda na bardziej zadbany,

więcej się miejsca zrobiło. :O)

Pod koniec pomagał mi Mnia kochany,

i trochę mi ulżyło.

 

On kosić trawy niestety nie może,

bo natychmiast wyskakuje mu uczulenie,

ale czasami mi trochę pomoże,

gdy widzi moje zmęczenie.