16 lipca 2021, 16:55
Siostra z mężem nad jeziorem biwakują,
upał mają, więc się "klimatyzują".
Jutro do domu już wracają,
Kota-Morgana z przytuliska odbierają.
U nas popołudniu Słońce się pokazało
ale ciągle, ciągle mi go za mało.
W Polsce jak w Kanadzie są straszne upały.
Ludzie umierają na udary i zawały...
Mnia kupił trzeci wiatraczek,
dla swoich Rodziców, jakże by inaczej,
aby i w kuchni chłodniej mieli
i od upałów nie ucierpieli.