Archiwum sierpień 2021, strona 69


SWETER
04 sierpnia 2021, 03:28

A ja naiwna myślałam,

że sweter dziś skończyć zdołam,

dziergałam i dziergałam,

ale jednak nie podołam...

 

Chciałam go wziąć do Agaty,

aby w cieplutkim siedzieć Nocą,

ale nawet przy całej Nocy utraty

nie wygram z Czasem, ot co...

 

Bo rękaw muszę zszyć

i ściagacz w jednym dorobić,

rękawy trzeba jeszcze wszyć

i nie da się tego ot tak zrobić...

 

Wszystko sporo Czasu wymaga,

pracy i zaangażowania.

Zapał i chęć bardzo pomaga,

ale ma to swoje czasowe wymagania...

 

Już sweter jest na ukończeniu,

już kończę go prawie, prawie,

ale niestety nie w tzw. oka mgnieniu,

więc trochę jeszcze przy nim zabawię.

JADĘ DO AGATY
03 sierpnia 2021, 23:55

Spotkać się z Agatą jutro jadę,

Mnia mnie tam zawiezie.

Dam radę, dam radę,

od razu po obiedzie.

 

Będę tam z Nią nocowała

i może wreszcie się nagadamy. :O)

Jeszcze się nie spakowałam,

bo sweter był długo dziergany...

 

W domku nad Oceanem,

a właściwie z jego widokiem

chyba 1,5 dnia zostanę.

Oceanu jest tam jak sięgnąć okiem.

 

W czwartek wieczorem Mnia

zabierze mnie spowrotem.

Do soboty będzie tam Agata,

obiecała zająć się psem i kotem.

PODRÓŻE
03 sierpnia 2021, 19:55

Dziś Agata wraca z Polski

i jest wymęczona emocjami...

Podróż, testy, formalności...

Ech...utrapienie z tymi testami...

 

Do domku jedzie nam morzem,

będzie mieć na niego oko.

Jutro dotrę i ja do niej może,

to sobie pogadamy spoko.

 

Na noc i dzień lub dwa zostanę,

ale jeszcze tego nie ustaliłyśmy,

wspólny nasz tam pobyt ma w planie,

szczegółów z braku czasu nie ustaliłyśmy.

U "DAWIDÓW"
03 sierpnia 2021, 19:14

 

Stół pięknie nakryty

i atmosfera wspaniała !

Pyszny obiad spożyty

i lody i kawusię Moni podała.

 

 

Bardzo nam wszystko smakowało,

Dawid obiad serwował, a Moni ugotowała.

Spotkanie jak zawsze się udało !

Uczta smakowita i wizyta wspaniała !

 

 

 

Jak zwkle Monisia 

była elegancka i zgrabna,

zawsze i nie tylko dzisiaj

piękna i powabna.

 

 

 

Dawid schudł i jak Adonis,

przystojniak z niego jakich mało.

Ona "Miska", a On "Miss".

I przesympatycznie się gadało.

 

Czyściutko, mieszkano zadbane,

przyjemnie się w nim przesiaduje.

Ściany i drzwi przez Dawida pomalowane.

Gość wyśmienicie się u nich czuje. :O)

OLIMPIADA W TOKIO
03 sierpnia 2021, 14:29

Emocje miałam z Anitą Włodarczyk,

lekkoatletką, która rzuca młotem.

Czy haryzmy jej wystarczy ?

Czy znów będzie błyszczeć złotem ?

 

Bardzo Jej kibicowałam,

bo mnie swoją postawą oczarowała,

gdy wywiad z nią kiedyś oglądałam

i zmarłą koleżankę KS wspominała.

 

Jej rękawicę zachowała

i w hołdzie KS w niej rzucała.

Wzruszająco się o niej wypowiadała

i plusów u mnie tym też nabrała.

 

Ale co to za Olimpiada,

kiedy kibiców nie ma...

Przed telewizorem jednak zasiadam,

choć to jakaś ściema...