13 maja 2022, 18:40
Dawid zadzwonił zadowolony,
że moje martensy już ma odebrane
i że szew w butkach też będzie zrobiony,
to poprosiłam jeszcze o wkładki skórzane.
Zatem znów do szewca poszedł
z drugim moim pantofelkiem,
i to podziałało jak rykoszet. :O)
Dziękuję Synku, dzięki Ci wielkie.
Wczoraj dałam pantofle Agacie
i wracając do Dawida je podrzuciła.
Tyle ludzi pomaga Beacie,
aby do podróży gotowa była. :O)
I Dawid już dziś od rana
załatwiał mi szew w pantofelkach.
Kochana ta "młodzież", kochana,
bo dla mnie to pomoc wielka.