Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
| 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
| 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
| 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
- Wypijmy za starzenie się !
Wypijmy za starzenie !
Nie chcecie ? Dlaczego nie ?
Przecież to jest wyróżnienie !
Zamiast się martwić, że się starzejemy,
to cieszyć się powinniśmy,
że jeszcze coś w Życiu zrobić możemy,
że tu jesteśmy i jeszcze nie zniknęliśmy.
A On jej jajka na miękko ugotował
i Kawę Miłości podał.
Zakupy zrobił i je wypakował
Perfumy Floral Love w podarku dał.
Kuchnię zamiótł i jajka ugotował,
owoce kupił, takie jakie Ona lubi.
Od szóstej się nadreptał i napracował.
I jak go nie kochać i jak go nie lubić ?
A Ona wstała z silnym Bólem głowy.
Pogoda dla niej dziś jest niełaskawa,
zatem o spaniu normalnym nie było mowy,
więc zaczęła Niedzielę niemrawa.
Na twarzy pieczęcią Czasu oznaczonej
Uśmiech się pojawia,
na twarzy wiekiem pomarszczonej,
choć Choroba problemy sprawia.
Na balkonie Córka i Mama
fajową fotkę sobie zrobiły.
Upływ Czasu to nie dramat,
gdy bramy Miłości się otworzyły.
W szponach Choroby i Starości
jak w klatce uwięziona
korzysta z balkonowych możliwości
upalną Pogodą zmęczona.
Chce zaczerpnąć trochę Lata,
chce łapać hausty Życia.
Odizolowana od Świata
koi swe traumatyczne przeżycia...
Jak Koń w kieracie
w kółko się kręcimy...
I tego nie da zmienić się...
I nic na to nie poradzimy...