25 czerwca 2022, 15:50
Przed domem zakwitł Clematis,
wielkim bordowym kwiatem.
Jutro więcej się ich zobaczy.
A już ten jeden uradował Beatę !
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Przed domem zakwitł Clematis,
wielkim bordowym kwiatem.
Jutro więcej się ich zobaczy.
A już ten jeden uradował Beatę !
- Jesteś Szczęścia mego Okruszkiem -
tak jej dziś powiedział
i przytulił mocno swoją Mniamniuszkę,
gdy przy obiedzie siedział.
Ach jak ubawiło to Mniamniuchę
i się z tego porównania uśmiała,
bo raczej sporym Okruchem,
a nie Okruszkiem by siebie nazwała.
Wzburzone fale Oceanu,
plaża, skały, ptaki,
dziko, przepięknie, bez szpanu
to widok nie byle jaki.
Spacer sobie zrobiliśmy,
romantyczny, po plaży, we dwoje.
I ciut się uspokoiliśmy.
Spacer trochę ukoił nerwy moje.
Jak można być takim prostakiem ?
Jak można się tak zachowywać ?
Jak można mieć braki w wychowaniu takie ?
Niestety i tak z ludźmi bywa...
Za każdym razem mnie to uraża...
Za każdym razem mnie to deprymuje...
Za każdym razem ich Ignorancja mnie poraża...
A ich Ostracyzm mnie denerwuje...
Jak można się aż tak zachować ?
Tak trudno mi się z tym pogodzić...
Tak trudno mi to zakceptować...
Tak trudno nawet pod ich dom podchodzić...
Za każdym razem, gdy tam przyjeżdżamy
tym pięknem się zachwycamy,
że tak urokliwie tam mają
i w takim cudownym miejscu mieszkają.
Te ogromy błękitnego Oceanu w oddali.
Wow ! Nie da się tego nachwalić.