Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Spać powinnam już iść,
bo znów Mnia mnie rano obudzi.
Czas normalnie zacząć żyć
i wstawać i kłaść się jak większość ludzi.
Dzieciaki do godziny 24:00-tej urzędowały
i nie chciały absolutnie iść spać.
Grały, żartowały, gadały.
Żal było ich do spania gnać.
Mnia padł o godzinie 22:00-giej,
bo on zawsze o 06:00-stej wstaje.
A One Wakacje mają, że hej
i bawią się wspaniale.
"Jerzyki" dwie foty przysłali
z Warszawy z pozdrowieniami.
Niedawno od nas fotę dostali
naszej 4-ki z niebieskimi językami.
Co racja, to racja,
nie ma jak Fotorelacja.
Zdjęcie 100 słów zastępuje
i fotką lepiej się komunikuje.
Ance codziennie przesyłam fotografie,
staram się przekazać najwięcej jak potrafię.
Z pobytu jej Synka JanaKarola u Wujostwa,
a nie jest to sprawa taka wcale prosta.
Bo cały czas coś się dzieje, co chwila. :O)
Staramy się pobyt u nas Jemu i Zuzi umilać.
Branzoletka celtycka zielona
z kamyków morskich zrobiona
została dla Zuziaczka kupiona,
bo branzoletki teraz lubi Ona.
I magnesiki okazjonalne dwa,
pamiątkowe, fajne na lodówkę
Jednego będę miała ja,
drugi jako podarek"pamiątkówkę".
Zuzia Lody z frykasami
na deser przygotowała,
lecz nie jadłam z dzieciakami...
bo się będę odchudzała...
Po tych obiadkach u Anki :
ciastach, babeczkach i deserach,
jeździe w PL bez trzymanki...
trzeba na dietę przejść teraz.