Najnowsze wpisy, strona 120


ŻYĆ I NIE UMIERAĆ
20 maja 2024, 11:40

Ciekawe czy fajnie by było

gdybym się nie starzała

i jakby bez umierania mi się żyło

i gdybym wciąż 30 lat miała.

 

Czy byłabym wtedy szczęśliwa ?

Nie powiedziałabym chyba tego,

gdy każdemu lat przybywa,

a u mnie nie widać czasu minionego...

 

Wszyscy z wiekiem zmieniali by się,

chorowaliby i się starzeli,

a mi ominąć to udawałoby się

i wciąż za 30-tolatkę by mnie mieli.

 

Lecz ukochanych bym pochować musiała...

I nowe relacje trzeba by było zaczynać...

Ech, chyba bym tak żyć nie chciała...

Choć tyle lat żyć, to byłoby co wspominać.

 

URLOP
19 maja 2024, 23:47

 

Siostra z mężem dotarli do Vancouver,

mąż auto przez miasto prowadzi,

podjęli dotarcia na prom próbę,

lecz nie zdążą i nie są radzi.

 

Noclegu zatem szuka,

podobno jest tam prześlicznie.

Zachować dobry humor to sztuka,

chce by ich urlop minął sympatycznie.

 

 

JABŁUSZKA
19 maja 2024, 18:39

 

Zauważyła Mniamniuszka,  :O)

że zawiązują się już jabłuszka

na jej jabłonce przed domem

i cieszy się przyszłym plonem. :O)

GRZMOTY
19 maja 2024, 17:31

Choć nie miałam ochoty

zejść ze Słońca musiałam,

wygoniły mnie grzmoty,

deszczu się spodziewałam.

 

Klatki do domu wniesione,

parasol ogrodowy złożyłam

i krzesła już ustawione. :O)

Tuż przed deszczem zdążyłam.

 

Tu grzmoty są rzadkością,

ale my to wiemy,

że informują swą głośnością

iż niebawem zmokniemy.

PIESECZEK
19 maja 2024, 15:43

Aż parasol musiałam rozkładać,

tak Słonko grzało, co tu gadać

dla Moni o jasnej karnacji -

kobiety Dawida pełnej gracji.

Przyszli z młodą cockerspanielką

uroczą sunią, roczną, niewielką,

o maści w kolorze sierści Cheastera.

Szefowa Moni ma tego spaniela.

Na mecz z rodzinką się wybrała,

a Moni się nim w tym czasie opiekowała.

Śliczny i przyjazny z niego pieseczek,

ma miły i taki słodki pyszczeczek.

I jaki grzeczny, nie rozrabiał w ogóle,

a Moni traktowała go czule.

Na spacerze nad zatoką z nim byli

i nas na spontana odwiedzili. :O)