20 maja 2024, 11:40
Ciekawe czy fajnie by było
gdybym się nie starzała
i jakby bez umierania mi się żyło
i gdybym wciąż 30 lat miała.
Czy byłabym wtedy szczęśliwa ?
Nie powiedziałabym chyba tego,
gdy każdemu lat przybywa,
a u mnie nie widać czasu minionego...
Wszyscy z wiekiem zmieniali by się,
chorowaliby i się starzeli,
a mi ominąć to udawałoby się
i wciąż za 30-tolatkę by mnie mieli.
Lecz ukochanych bym pochować musiała...
I nowe relacje trzeba by było zaczynać...
Ech, chyba bym tak żyć nie chciała...
Choć tyle lat żyć, to byłoby co wspominać.