18 maja 2024, 13:26
Gdy Mnia mi włosy farbował,
bo już byłam siwa
Idze Świątek kibicował,
cieszył się, że wygrywa.
Od lat jest Igi fanem,
każdy jej mecz przeżywa.
Uwielbia jej wygrane.
To mistrzyni tenisa prawdziwa !
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Gdy Mnia mi włosy farbował,
bo już byłam siwa
Idze Świątek kibicował,
cieszył się, że wygrywa.
Od lat jest Igi fanem,
każdy jej mecz przeżywa.
Uwielbia jej wygrane.
To mistrzyni tenisa prawdziwa !
- A jeśli ja odejdę pierwsza
będziesz miał zapisane w wierszach
co mnie cieszyło, martwiło, co robiłam,
jakimi myślami głowę bałamuciłam...
A jeśli Śmierć pierwszego Ciebie zabierze...
to gorsza opcja, powiem szczerze...,
bo żyć bez Ciebie bym nie umiała...
Taka refleksja mnie dziś nękała...
Gdy czarny mrok Cię spowije,
wyciągnie po Ciebie ramiona,
poczujesz, że prawie nie żyjesz,
będziesz wiedział, że konasz...
Wysłańcy z Zaświatów przybędą,
zatrzepoczą czarnymi skrzydłami,
Duszę z Ciebie wydobędą
i nie będzie Ciebie już z nami...
Słyszysz te kroki ? Słyszysz ?
To Śmierć po Ciebie idzie...,
aby Cię zanurzyć w ciszy
i w innym wymiarze i widzie...
Stara Kobieta drepcze powoli,
po kuchni się przemieszcza.
Tutaj ją kłuje, a tam coś boli...
Ech, zdrowie jej nie rozpieszcza...
I lewa noga puchnie jej nocą
i ciągle jest zmęczona,
lecz nie narzeka, bo i po co ?
Wie, że to Starości znamiona...
Mnia na kolację zamówił
colę i pizzę Apache,
a nic mi nie mówił,
to niespodzianka zaznaczę.
Deszcz leje tak obficie,
a dzisiaj nawet grzmiało.
Takie deszczowe tu Życie,
nie ma dnia by nie padało.
Nic w TV ogladać się nie da,
są na satelicie zakłócenia.
Gdyby nie ten ból, głowa ma...
zabrałabym się do tworzenia.