15 maja 2024, 13:49
Jutro wpaść miała,
ale się rozchorowała.
Ok, nic się nie stało.
i nawet mi to pasowało.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Jutro wpaść miała,
ale się rozchorowała.
Ok, nic się nie stało.
i nawet mi to pasowało.
Patrzy na nią jakby była
największym cudem Świata.
Zawsze o tym marzyła,
żeby spotkała ją Miłość taka,
jaką darzył jej Dziadziuś Stanisław
jej Babcię Marię Kamieńską.
Gdyż taka Miłość jest jak przystań
odnosząca nad wszystkim zwycięstwo.
- Wiesz, że Cię kocham Kochana -
wrócił z pracy i głaszcze ją po głowie.
- Tęskniłem do Ciebie od rana.
- Tak ? Co Ty powiesz. :O)
Długie włosy w kok upięła,
a niesforne odgarnęła,
sporo siwych zauważyła,
nowe zmarszczki odkryła...
Czas niestety nie próżnuje
i swoje ofiary znakuje,
bezwzględną pieczęć odbija
i urodę sukcesywnie zabija...
Białko, Aspiryna
i E witamina,
wszystko zmiksować
i na twarz zaaplikować.
Mówią, że jak botoks działa
i cera zrobi się wspaniała.
Taką maseczkę nałożyłam,
ale czy się upiększyłam ?