KRYTYKA
13 kwietnia 2020, 18:05
Że za dużo wędliny zjadłam ?
I że za bardzo się obżeram ?
Przecież od Santa wędliny nie jadłam...
I jem dopiero teraz...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Że za dużo wędliny zjadłam ?
I że za bardzo się obżeram ?
Przecież od Santa wędliny nie jadłam...
I jem dopiero teraz...
Śmingusa nie celebrowałam
Wręcz go nie lubiłam
Gdy dwóch nastolatków miałam
Często się złościłam
Wiadrem wody całe łóżko
Według tradycji mi zalewali
I nie było to tylko strużką
Poprostu wiadrem mnie polewali
Musiałam dogadać się z chłopcami
I szybko tradycję zmieniłam
I lania wiadrami i litrami
Zdecydowanie im zabroniłam
Na powietrzu i przy studni
No to może być zabawa
Gdy hormon w sercach młodzieńców dudni
Wraz z pannami jest mokra tylko trawa
Używanie wiader z wodą
W domach i apartamentach
Kojarzy mi się z głupią modą
Komplikującą w mieście te święta
Według staropolskiego obyczaju
Ładne panny wodą polewano
Czy przy studni, czy przy ruczaju
Chcąc odebrać im ich wiano
Gdy wodę rybkom wymienić chciałam
Ze zdziwieniem zauważyłam
Że podstawa stolika gdzie akwarium trzymałam
Jest zalana i się wypaczyła
Nie dość że stolik jest załatwiony
Blat i szufladki są popękane
To żywot rybek tak zagrożony
100 litrów wody grozi wylaniem !
Śmingus Dyngus i Trzynasty chyba
Złośliwego psikusa mi zrobili
Woda zaleje podłogę i dywan
Akwarium pęknąć może w każdej chwili...
Pandemia, restrykcje i izolacja
I znowu konieczne kasy wydawanie
Ale to emergency sytuacja
Nowe akwarium zatem stanie
Pojechaliśmy, akwarium szukaliśmy
Garda dwa razy nas sprawdzała
Akwarium mniejsze kupiliśmy
I sytuacja się wyklarowała
Tyle roboty z tymi akwariami
I tyle znowu sprzątania
Walka z moimi klamotami
Dalej nie lubię Śmingusa drania
Ciepłą wodą polana
Już z samego rana
I - Wszystkiego naj kochana
Tak byłam wyśmingusowana :O)