Najnowsze wpisy, strona 431


KSIĄŻKI ?


20 kwietnia 2023, 17:52

"...A po co mam czytać książki

i przeżywać cudze problemy ?

Mam swoje Życie i obowiązki.

My bez książek z żoną żyjemy..."

 

Coraz mniej Ludzi Książki czyta...

W ogóle Książek nie potrzebuje...

Nawet Młodzież, jeśli zapytasz,

bez Książek świetnie się czuje...

 

Tego nie rozumiem i nie pojmuję,

lecz po swojemu żyje każdy z nas

i różne smaki Życia próbuje

a rzadziej na Książką ma chęć i czas...

 

W Polsce zaczytaną ze skupieniem

widziałam w metrze Dziewczynę.

Patrzyłam na nią z rorzewnieniem,

jak Książką zaczytywała wręcz się.

 

Wszystko tak szybko się zmienia

i inne są teraz Priorytety.

Gdy Książkę na Tik-Toka zamieniassz

tylko współczuć Ci można niestety...

NA HAMAKU


20 kwietnia 2023, 16:34

Przysnęłam na hamaku,

koszeniem się zmęczyłam.

Wśród świergolenia ptaków

krótką drzemkę zaliczyłam.

RELAKS


20 kwietnia 2023, 15:42

Hamaczek i Słoneczko,

Książka i Kawusia. :O)

Muszę odpocząć deczko.

Nie mam siły się ruszać.

ZADANIA


20 kwietnia 2023, 15:32

Koc Kocurów już wisi wyprany,

a Wiatr go z zapałem wysuszy.

Plan zadań prawie zrealizowany,

mam roboty na dzisiaj po uszy.

 

Dekoracje wielkanocne pozdejmowane,

pisanki i zające w pudle będą czekać.

Z wieńca nad stołem dekory "rozebrane",

już po Świętach, nie ma po co zwlekać.

PRZERWA NA KAWĘ


20 kwietnia 2023, 14:05

Teraz jest na kawę przerwa,

gdyż musi być przerwa na kawę.

Skończyła się Wigoru rezerwa...

miałam z koszeniem trawy "zabawę".

 

Kiedyś to dopadłam i było po sprawie.

a teraz o wiele dłużej mi schodzi...

Kilka godzin chyba tu zabawię.

Tak jest gdy nie jesteśmy już młodzi...

 

Trawa wysoka i trudno się kosi,

jest worów kilka do napełnienia.

Gimnastyki dawka i trzeba nosić,

trochę jest do zrobienia i łażenia.

 

A Mniamniuch teraz na obiedzie

u Siostry Anki w Warszawie,

dziś po północy do mnie przyjedzie,

a ja tu z trawą " się bawię ".

 

On ma alergię na pyłki trawy,

więc i tak by mi jej nie skosił,

że uczulenie by miał, mam obawy,

wystarczy, że wory powynosi.

 

Zatem drugą wypiję kawusię

i biorę się do roboty.

Tak czy siak skończyć to muszę,

dzisiaj, choć już nie mam ochoty.

 

Wolałabym w hamaku posiedzieć

i książkę dokończyć zaczętą,

bo lubię poczytać, chcę to powiedzieć

ale muszę skończyć robotę tą. :O)