Najnowsze wpisy, strona 677


NIEMOWLĘ


31 sierpnia 2022, 16:30

Stópki ma takie śliczne

i piąsteczki malutkie.

Urocze niemowle, fantastyczne.

Ciałko delikatne, drobniutkie.

 

Świat szybko poznawać musi,

takie są teraz czasy.

Sporo zależy od Taty i Mamusi,

dbają , podają mu rarytasy.

 

Od małego walczy o swoje,

płaczem i marudzeniem tego żąda.

Otwierając Świata podwoje,

wszystkiego z Życia pożąda.

 

ZROZUMIENIE ?


31 sierpnia 2022, 12:37

Umiesz liczyć, licz na siebie,

tak porzekadło mówi.

Lecz gdy jesteś w dużej potrzebie

bez pomocy możesz się zagubić...

Zawsze liczymy na najbliższych,

Siostrę, Brata, Przyjaciela...

i wierzymy w zrozumienie ich,

a jego brak spokój nam odbiera...

FOTOGRAFIE


31 sierpnia 2022, 11:18

 

Różne zdjęcia po wariacku

chaotycznie zaczepione,

jakby wariat po omacku

przyczepiał je w każdą stronę.

Kolaż, miszmasz, kombinacja

fotografii co mi się podobały.

Jest tam i Tereska-Babcia,

jak z Zuzią coś malowały...

A i w ramce-wianuszku

Babci T i Dziadka Cz zdjęcie,

jest od dawna przy naszym łóżku,

bo urokliwe jest niepojęcie.

 

ZAPIEKANE PARÓWECZKI


31 sierpnia 2022, 10:16

 

Wczoraj nocą wysłałam do Aneczki

zapiekane z serem paróweczki,

które w nocy Janek przyrządzał,

bo "urzędował" w kuchni i nią "zarządzał".

Gdy te foty zobaczyła,

od razu się głodna zrobiła.

 

Teraz pogrążona w żałobie...

prawie nic nie je i nie gotuje sobie...

 

Dobrze, że Paweł i Paulina wczoraj

obiad i coś do jedzenia Jej przywieźli.

Aby zająć się sobą musi być pora...

Organizm może się zeźlić.

 

W walce z Rodziców chorobami

o sobie wcale nie myślała, nie dbała,

tylko zajmowała się Rodzicami.

Rodzicami z poświęceniem się zajmowała.

 

Ktoś teraz zadbać o Nią musi...

JanKarol ? On robi pyszne jedzenie.

Na Jego Pizzę i zapiekanki może się skusi.

Trzeba zacząć zadbać o Jej żywienie...

TERAPIA ROZMOWĄ


31 sierpnia 2022, 09:58

A wczoraj wieczorem

Anka do mnie zadzwoniła,

żyjąc tym horrorem

ledwie co mówiła...

 

Wesprzeć Ją próbowałam

w ramach terapii mej :

że na różne tamaty gadałam,

chcąc wyciągnąć stres z niej.

 

Fotki Janka Jej przesyłałam

jak na stole w kuchni stoi,

o falach morskich opowiadałam

i że jej Synek wody się nie boi.

 

Niech chociaż przez chwilę

oderwie myśli od tego koszmaru...

Niechaj Radości Motyle

przegonią Ćmy Smutku i Żalu.