Najnowsze wpisy, strona 679


DROGA POŻEGNAŃ


30 sierpnia 2022, 11:31

Po wyczerpującej długiej chorobie

umarła Mama Andrzeja...

Jesteśmy w głębokiej Żałobie...

Nie pomogła Nadzieja...

 

Takie info dzisiaj wysłałam,

do tych co wiedzieć o tym powinni.

Kondolencje dziś otrzymywałam...

Różne, ,jakże jesteśmy inni.

 

Dziękuję wszystkim, dziękuję,

także czytelnikom mego bloga,

że tyle osób nam współczuje

i wspiera, to trudna droga...

 

A każdy z nas przejść ją musi,

albo ma już ją za sobą...

Żal, Smutek dławi i dusi...

Ciężko brnąć Pożegnań Drogą...

KARMIENIE PTAKÓW


30 sierpnia 2022, 11:15

Mnia i Janek pojechali po jedzenie,

a potem na Ptaków karmienie. :O)

Młode Łabędzie jadły Jankowi z ręki

a on podziwiał ich wdzięki. :O)

ZDJĘCIA...


30 sierpnia 2022, 10:28

Zdjęcia BabciT oglądam...

W sypialni ich kilka mam...

 

I w korytarzu na ścianie...

Wspomnienie pozostanie...

 

 

ŻAŁOBA...


29 sierpnia 2022, 23:55

Jak w kalejdoskopie wszystko się zmienia...

Jak w kotle wrzą Wydarzenia...

I Czasu nie ma na oddechy...

Znikły Radość i uśmiechy...

PYTANIA JANA


29 sierpnia 2022, 22:46

Chłopiec na fotelu bujanym siedział

i bardzo chciał porozmawiać...

Chciał wiedzieć, to czego nie wiedział...

Tyle pytań zaczął mi zadawać...

 

- Jak pożegnać się z kimś kto nie żyje ?

- Jak Paweł i Mama się z Babcią pożegnała ?

- Kiedy Moja Mama Ciociu odżyje ?

- Kiedy będzie się znów uśmiechała ?

 

- Czy Babcia na pewno pójdzie do Nieba ?

- Czy będzie można ją w trumnie zobaczyć ?

- Jak zachować się trzeba ?

Odpowiadałam powoli i zaczęłam tłumaczyć.

 

Starałam się w głowie mu nie mieszać,

rozmawiałam jak z dorosłym.

Tak, aby mu stresu nie dodać,

bo i dla nas nie jest to temat prosty...

 

- Ciociu, a ja tak sobie myślę,

że Babci teraz jest w Niebie lepiej.

Codziennie modlitwy do Pana Boga ślę...

- Janku, Babci nie potrzeba pokrzepień...

 

Ani układów, ani znajomości,

ani protekcji, ani załatwiania.

Babcia w Niebie powinna gościć

i to jest pewne bez dyskutowania.

 

Już Ją teraz nic nie boli

i nie cierpi tak straszliwie...

W Niebie Święty Piotr jej pozwoli

zostać na zawsze i się nie dziwię.

 

- Moja Koleżanka kiedyś mi powiedziała,

że jak miałeś kogoś kogo kochałeś i odszedł,

to ta osoba z Nieba będzie Cię pilnowała

i dbała o Ciebie tak jak przed...

 

Będziesz miał w Babci Teresce Anioła,

który będzie Cię strzegł i Ci pomagał,

tak jak potrafi i tak jak zdoła.

Ach ile on mi jeszcze pytań zadał...

 

- A co się dzisiaj rano działo ?

- Co się działo w Dziadków mieszkaniu ?

- Jak było, gdy Babcię zabierano ?

Tyle Ciekawości w każdym pytaniu...