30 maja 2021, 01:35
Lubię jak ktoś gra na gitarze
i lubię jak ktoś fajnie śpiewa.
Od razu się rozmarzę...
I nic więcej mi nie trzeba.
A tu jeszcze takie tańczenie,
aż Podest z wrażenia trzeszczał
i wirowały i włosy i odzienie.
Taniec, muzyka po prostu szał !
Rytmy iście szalone,
ciała wibrująco wirujące,
w uścisku tanecznym splecione,
a jeszcze nie zaszło Słońce.
I tak tańczyli do jego zachodu
lub powiem więcej prawie do Świtu.
A gitarzysta nie miał powodu
martwić się brakiem zachwytu !