11 czerwca 2021, 18:54
Mnia Iwonę zaprosił
na Tchibo kawusię,
znów o pomoc ją poprosił,
naszą uczynną Iwonusię.
Obiadem ją ugościliśmy.
Coffee maker jej ofiarował.
Tak się odwdzięczyliśmy
i Mnia fajnie jej podziękował.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Mnia Iwonę zaprosił
na Tchibo kawusię,
znów o pomoc ją poprosił,
naszą uczynną Iwonusię.
Obiadem ją ugościliśmy.
Coffee maker jej ofiarował.
Tak się odwdzięczyliśmy
i Mnia fajnie jej podziękował.
Z Siostrą pogadałam,
nie jest dobrze z ich kotem...
Od tygodnia się zamartwiała,
karmienie go jest kłopotem.
Strzykawką mu wstrzykują
rozrzedzone jedzenie...
Oni i Kot się mordują,
ale chodzi o szansy stworzenie,
żeby wątroba rozbudzona
znowu pracowała
i jedzeniem uaktywniona
szansę na Zdrowie mu dała.
Ciężka jest to sytuacja,
Turbit był z nimi 13-ście lat...
Na podtrzymanie Życia to akcja.
Ach, smutny jest ten Świat...
Znowu pismo do Mnia przysłali,
ale już się tak nie denerwował.
Wie już, że będą z nim pogrywali
i nerwy do kieszeni schował.
Niepojęte i trudno to zrozumieć,
że znów chcą tego samego...
Z biurokracją trzeba żyć się "naumieć"
i przyzwyczaić się do tego.
Z Tomkiem sprawa załatwiona !
Dwie skrzynie odebraliśmy.
Sytuacja z miejscem w autku utrudniona
i dwa razy jeździć musieliśmy.
I w ogródku i przy cieście i kawusi
miło w piątkę pogawędziliśmy,
bo kawusia i ciasto być musi,
gdyż skrzynie wreszcie ogarnęliśmy.
Tomkowi flaszeczkę dałam
polskiej Śliwowicy Tatrzańskiej.
Zasłużył, bo na skrzynki polowałam,
do mej plantacji warzyw spartańskiej.
Ach, głowę konia malować !
Ach, chcę malować głowę konia !
Ale jak brak Czasu pokonać ?
Bo brakuje mi go w ciągu dnia...