07 czerwca 2021, 15:00
Gdy tak samotna boso spacerowała
wzdłuż brzegu Morza spienionego,
gdy fala jak Ona pieniła się i szalała,
pytała - Dlaczego ? Dlaczego ?
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Gdy tak samotna boso spacerowała
wzdłuż brzegu Morza spienionego,
gdy fala jak Ona pieniła się i szalała,
pytała - Dlaczego ? Dlaczego ?
Morze jakby złe i niemiłe było,
takie wzburzone i tak szalało.
Złościło się i się pieniło
i dosyć mocno szumiało.
A Niebo stalowo - szare
dramatyzmu mu nadawało.
I były duże szare spienione fale.
I z jej humorem wszystko współgrało.
Na urodziny zostałam zaproszona,
zatem prezent będę robiła.
Już wiem co dla Niej wykonam
i co zrobię już wymyśliłam.
Projekt przygotować muszę
i zdobyć wszystkie materiały.
Na "art dzieło" się skuszę. :O)
Potrzebuję na to dzień cały.
Wieczorem się zarzekał,
że dziś nigdzie nie pojedziemy,
ale wyspał się, na plecy nie narzekał
i nad Morze jechać będziemy.
W nocy plecy Mnia smarowałam,
bo bardzo po pracy go bolały,
masowałam i maścią posmarowałam
i efekt jest wspaniały !
Wolny dzień dziś od pracy,
cieszą się i rodacy
i tubylcy się cieszą,
bo do roboty nie spieszą.