11 września 2021, 13:28
Gdy Grill został przez Mnia rozpalony
"Dawidy" z Agatą przyjechali.
Rozglądali się we wszystkie strony
i wystrój ogródka podziwiali. :O)
Dawid Mistrzem Grilla - Ceremonii
stał się pracowitym i przewspaniałym,
a Agata razem z Moni
selfiki i foty wszystkiego strzelały.
Bukiet kwiatów od Moni dostałam,
a od Dawida mnóstwo mięsiwa.
Po 18:00 Edytka z Łukaszem wparowała
i byłam przeszczęśliwa.
Iwona dotarła do Andrzeja i Beatki
ciut spóźniona i uśmiechnięta,
przyniosła z restauracji różne sałatki,
mojaz innymi frykasami została wyjęta.
Kurczaki od Dawida, kiełbasa od Sąsiadów,
lody od Agaty i od Edyty pyszna rolada,
jajka, winogrona, hamburgery i gadu-gadu,
wszystko to na fajny Grill się składa.
Od Włodka pajączki ze śliwką i z szynką
i wino od Niego i wino robione przez Łukasza,
hamburgery od Dawida, pyszne to wszystko !
Czyli dobra nasza !
Impra do godziny 03:00 rano trwała,
Iwona o godzinie 01:00 rano wyszła.
"Dawidy" pojechali, Agata na noc została,
Edyta z Łukaszem po godzinie 20:00-stej wyszła.
Do godziny 03:00 jeszcze z Agatą gadałyśmy,
do godziny 06:00 rano sprzątałam,
do godziny 07:00 rano z Mnia gadaliśmy,
dopiero po godzinie 07:00-mej rano spać poczłapałam.