Archiwum wrzesień 2021, strona 9


RAZEM W HAMAKOWIE
23 września 2021, 13:58

Wiatr lekko wieje, gawrony kraczą,

słychać szum z autostrady,

że Życie tętni te dźwięki znaczą,

są z oddali, więc bez przesady.

 

Gdyby nie one, Cisza by była,

tylko głosy i ptaków świergolenie.

Chwila wspaniała, razem, przemiła:

w hamakach wspólne czasu spędzenie.

RÓŻNE PERSPEKTYWY
23 września 2021, 13:14

Siedzą sobie dwa staruszki

w Hamakowie u Mniamniuszki.

On książką się zaczytuje,

Ona wierszyki rymuje.

 

Czemu pisze, że staruszki,

zapytaj o to Mniamniuszki:

Dla jednego to młodziaki,

dla drugiego już staraki.

 

I zależy od punktu widzenia,

ewoluuje i się zmienia.

W zależności kto i od sytuacji

i jest sporo różnych kombinacji:

 

Gdy masz lat dwadzieścia pare,

czterdziestolatki są już stare,

a gdy osiemdziesiąt masz lat

sześdziesięciolatek to młody chwat.

 

Z różnych perspektyw jesteśmy widziani,

ale ważne jest jak my się czujemy sami.

URADOWANA MNIAMNIUCHA
23 września 2021, 12:27

Do Hamakowa go zaprosiła,

tak mimochodem słowa rzuciła

i jakże była zdziwiona,

że propozycja nie została odrzucona.

 

Wreszcie Mnia dał się zaprosić

i nie musiała go długo prosić.

I siedzą sobie razem w Hamakowie.

Co w tym dziwnego, powiesz.

 

A to, że Mnia do ogródka nie wchodził

i latami z salonu nie wychodził.

A teraz nastąpiła taka miła zmiana

i Mniamniucha jest uradowana !

 

 

ZAPROSZENIE
23 września 2021, 12:13

Chodź Mniamniuszku do Hamakowa,

chodź na chwilę na Słoneczko,

zanim za chmurami się schowa

złapiesz powietrza deczko.

 

Książkę sobie poczytasz

i zrelaksujesz się trochę,

może opalisz ciut twarz

i będziesz miał radochę.

 

Ciągle w zamknięciu siedzisz,

to w pracy, to przy komputerze,

a potem jęczysz i biedzisz,

żę zmęczony jesteś, wierzę...

 

Zobaczysz ile relaksu Ci da

ta chwila w Hamakowie.

Życie tak krótko trwa,

jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

 

Agata, Rafcio, Tania, Iwona

i Moni już spróbowali.

I mogli sami się przekonać,

jak fajnie jest na "hamakowej sali".

 

Tak namawiałam go i kusiłam

na wyjście do Hamakowa

i na czytanie go tu skusiłam

i jest to chwila przełomowa !

 

I siedzi i czyta w hamaku

i narzeka, że mu niewygodnie...

- Ech, Maruda z Ciebie chłopaku !

Poczuj się dobrze, swobodnie.

 

Rozluźnij mięśnie, rozluźnij ciało,

poczuj się wyluzowany.

Tak, tego Ci brakowało.

- Wygodnie Ci teraz Kochany ?

WYKŁADZINY DYWANOWE
23 września 2021, 11:38

Dziwne mają tu zwyczaje :

wykładziny dywanowe w holu kładą...

Deszcze, błoto i co im się zdaje,

że to zaletą jest, a nie wadą ?

 

Mnia już z kolei trzeci raz

szorował szczotą wykładzinę

i psikał preparatem raz po raz

i męczył się z godzinę...

 

 

Pachnie lepiej i wygląda ładniej,

ale to takie niepraktyczne.

Mądrzej położyć płytki przykładnie,

przecież i tu terakoty są śliczne.

 

Wszystko tu wykładziną wyłożone,

korytarze i pokoiki...

Roztocza, bakterie i kurze zakorzenione.

To są luksusu znamienniki ?

 

A ja wolę drewniane podłogi,

a w holach i kuchniach z terakoty.

Paneli nie lubię...te ich wymogi...

Sztuczne są i są z nimi kłopoty.

 

A drewno i decha sporo wytrzyma

i choć zębem Czasu nadgryzane,

nadaje domowi fajowy klimat

i nie musi być co chwila wymieniane.