18 października 2021, 22:32
Często nie daje mi spać
piękno urokliwego Księżyca.
A co ja mogę mu dać ?
Wiersz, w którym się nim zachwycam ?
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Często nie daje mi spać
piękno urokliwego Księżyca.
A co ja mogę mu dać ?
Wiersz, w którym się nim zachwycam ?
Tyle brudnopisów zabazgranych,
tyle brudnopisów
i ładnych zeszytów poustawianych.
Sporo jest tych wpisów !
Wydaje nam się, że jeden raz
na ten Świat przychodzimy
i gdy nastąpi odpowiedni czas
po prostu się rodzimy.
A co jest ze zjawiskiem tym,
że TO było już, takim odczuciem ?
Tak zwanym - deja vu -
uwierającym jak kamyk w bucie ?
Czy to jednak oznacza,
że kiedyś już tu byliśmy ?
Czy to logice uwłacza,
bo kilka żyć może mieliśmy ?
Ciekawe to jest i niepoznane,
niepotwierdzone i tajemnicze.
A może kilka żyć jest nam dane
i niepotrzebnie się martwicie ?
Nocą Deszcz padający,
bezwiednie jej towarzyszył,
tajemniczo coś szepczący,
nie pisała więc w ciszy.
Nostalgicznie ją nastrajał
swym szumem i gilgotem.
Tematykę wierszy narajał,
refleksji, co jest, co będzie potem.
Ona lubi taki deszczowy Czas
i nie psuje sobie nim nastroju
i w niej jak w każdym z nas,
są wielkie pokłady Niepokoju.
I pytań tyle bez odpowiedzi
i marzeń i oczekiwań,
zatem gdy Deszcz ją odwiedzi,
nachodzi ją Czas gdybań.
Dopada ją zaduma jesienna
i rozważania filozoficzne.
Dobrze, że pogoda jest zmienna,
bo wszystkie wiersze byłyby liryczne.
On skacze ze spadochronem
i jeździ Mercedesem,
studia ma skończone,
nie chwali się sukcesem.
A swój dobry biznes ma,
na brak kasy nie narzeka,
korzysta z Życia ile się da,
na Miłość swego Życia czeka.
Dom zadbany i wypieszczony,
też chłopak posiada,
taki czysciutki i wypasiony.
Ech, szkoda gadać.
I tylko ta Miłość prawdziwa
do drzwi Jego jeszcze nie zapukała.
Jakaś taka jest leniwa,
a poprzednia się porozpadała.
I w głowie ma ułożone
i świetne poczucie humoru.
Ach, żeby znalazł sobie żonę.
Czy nie ma dużego wyboru ?
Tak to z Miłością bywa,
że chadza swoimi dróżkami
i ta Najjedyńsza, ta Prawdziwa
droczy się często z nami...
Wcale niełatwo Miłość znaleźć
i nie zawsze można ją zatrzymać.
Potrafi za skórę porządnie zaleźć
i bywa, że krótko nas trzyma...